Nie żyje Jarno Cordia. Miał 44 lata
44-letni Jarno Cordia, doświadczony wingsuiter, zginął w Szwajcarii. Roztrzaskał się o skały podczas skoku z punktu High La Mousse w pobliżu Lauterbrunnen.
07.01.2023 13:39
Jarno Cordia był Holendrem, doświadczonym wingsuiterem, który wykonał już tysiące podobnych skoków. Tym razem, mimo że skakał z miejsca, które było do tego wyznaczone, coś poszło nie tak.
Jak przekazała szwajcarska policja Cordia kilkakrotnie uderzył o skały i spadł z wysokości blisko 810 metrów. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce, nie mogli już nic zrobić. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Wingsuit to jeden ze sportów ekstremalnych, polegającym na skoku z dużej wysokości w specjalnym kombinezonie, który umożliwia szybowanie. Skok zazwyczaj kończy się lądowaniem przy pomocy spadochronu.
Best of Wingsuit Flying - Jarno Cordia
Na swoim profilu na Facebooku siostra Jarno Cordii potwierdziła, że "skok w głębiny" w Szwajcarii był jego ostatnim.
Jego przyjaciele i znajomi opisują Cordię jako "pioniera społeczności wingsuitingu" i jednego z najbardziej doświadczonych wingsuiterów na świecie.
Na razie nie wiadomo, kiedy ciało Cordii zostanie sprowadzone do Holandii i kiedy odbędzie się pogrzeb. Wiadomo jednak, że w ostatniej drodze towarzysz będą mu dziesiątki jego przyjaciół i znajomych ze społeczności wingsuitingu.
Przeczytaj także:
Źródło: