Nie żyje były senator PO. Robert Smoktunowicz miał 62 lata

O śmierci Roberta Smoktunowicza poinformowała w poniedziałek wieczorem na Facebooku jego partnerka życiowa Marzena Gajewska. "Nie ma Ciebie. Tu. Już. Ale tam gdzie jesteś, świat uśmiechasz. I ja się uśmiechnę. Ale jutro. Dziś nie. Dziś mam wieczór bez Ciebie, Kochanie. Pierwszy z reszty mojego życia" - napisała.

"Zmarł Robert Smoktunowicz. Kolega. Adwokat. Senator. Miał swoje dobre czasy. Wiele rozmów. Wiele spotkań. Później przyszło mu walczyć ze swoimi demonami. Nie umieliśmy mu pomóc. Nie umiał pomóc sobie. Dużo za wcześnie" - napisał biznesmen Paweł Olbrych. "To był bardzo zdolny człowiek, który w pewnym momencie zagubił się, przyjaciele odsunęli się od niego. Zapamiętamy go takim, jak ze zdjęcia. Przystojnego, zabawowego chłopaka, piekielnie inteligentnego, dowcipnego, koleżeńskiego. Odpocznij Robercie" - dodał.

Smoktunowicz był działaczem NZS i współtwórcą Ruchu Polityki Realnej. W czasie wyborów prezydenckich w 2000 roku był doradcą Andrzeja Olechowskiego i pełnomocnikiem jego komitetu wyborczego. Był senatorem z ramienia Platformy Obywatelskiej V i VI kadencji (2001-2007). Z PO odszedł we wrześniu 2007 roku.

W wyborach do Senatu w tym roku startował bezskutecznie jako kandydat bezpartyjny z poparciem Lewicy i Demokratów. O miejsce w Senacie starał się bez powodzenia jeszcze raz, w 2015 roku, startując jako kandydat niezależny.