Mastalerek wspominał w programie zmarłą Skrzypek. Wskazał, co powinna zrobić prokuratura

Co musisz wiedzieć?

• Przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Dotyczyło śledztwa ws. spółki Srebrna. Kobieta zmarła 15 marca.
• Prokurator Ewa Wrzosek oraz prokuratura stanowczo zaprzeczają, jakoby przesłuchanie miało negatywny wpływ na zdrowie Skrzypek, podkreślając profesjonalizm przeprowadzonych czynności.
• Oficjalne przyczyny zgonu nie zostały podane do publicznej wiadomości. Jednocześnie PiS przyjął narrację, według której polityczne zaangażowanie prokuratur Ewy Wrzosek oraz osób biorących udział w jej przesłuchaniu miało rzekomo doprowadzić do tragedii.

- Prawo i Sprawiedliwość czyni bardzo niesprawiedliwe zarzuty. Nie wiemy jeszcze, jaka była przyczyna zgonu pani Barbary - przekonywała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

- To, co rzeczywiście się dzieje w internecie ze strony PiS-owskiej, to jest granda po prostu. Mówienie o tym, że "reżim zamordował", "że mam krew na rękach", no naprawdę, to są jakieś wysokie poziomy absurdu - oceniła Żukowska.

Głos zabrał Marcin Mastalerek, który przez wiele lat regularnie współpracował ze Skrzypek w siedzibie PiS. - W tym kłębowisku żmij, w tym miejscu pełnym intrygantów, to była najjaśniejsza, najwspanialsza i najlepsza osoba - wspominał szef gabinetu prezydenta RP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Nie da się". Kurczy się skład PSL w rządzie Tuska

Według niego, wątpliwości wokół śmierci Skrzypek mogłoby rozwiać opublikowanie nagrania z przesłuchania. Podkreślił, że "kluczowa" jest odpowiedź na pytanie, dlaczego pełnomocnikowi zmarłej odmówiono możliwości uczestniczenia w czynnościach.

O tym wątku wspomniał również Krzysztof Bosak z Konfederacji. - Moje doświadczenie jest takie, że w przesłuchaniach, w których ja uczestniczyłem, nie uczestniczyli prawnicy, więc ja byłbym ostrożny ze stwierdzeniem, co tam się dokładnie stało, bo po prostu my tego nie wiemy - powiedział polityk.

Podkreślił zarazem, że oddanie śledztwa dotyczącego spółki Srebrna w ręce prokurator Ewy Wrzosek było błędem.

- Przecież ona jest znana z tego, że jest chorobliwie antypisowska, więc sytuacja, kiedy taka prokurator przesłuchuje sekretarkę partii, której osobiście nienawidzi, uważam za zło (…). Natychmiast powinna zostać odsunięta - oświadczył Bosak.

Poseł PiS Zbigniew Bogucki powiedział z kolei, że ma informacje, z których wynika, że w trakcie przesłuchania Skrzypek prosiła o przerwę, jednak jej prośba nie została uwzględniona. W oświadczeniu Prokuratury Okręgowej czytamy, że podczas przesłuchania doszło do kilkunastominutowej przerwy.

- Trzech doświadczonych prawników: prokurator i dwóch adwokatów oraz jedna starsza, schorowana, zestresowana osoba (….), która została osaczona i to jest fakt - zarzucił.

Grzegorz Schetyna (KO) zaapelował do polityków wszystkich opcji, by nie wykorzystywać tej sprawy w trwającej kampanii wyborczej. - Pamiętamy, co było po Smoleńsku, wiemy, jakie są możliwości wykorzystania trumien do robienia polityki - powiedział. Dodał, że na wyjaśnieniu wątpliwości najbardziej powinno zależeć prokuraturze.

- Podejrzewam, że człowiek, który teraz cierpi po stracie pani Barbary nie życzyłby sobie, żeby w ten sposób interpretowano śmierć bliskiej osoby - ocenił z kolei wicemarszałek Piotr Zgorzelski (PSL-TD). - Uważam, że każdy z nas powinien powiedzieć "wieczny odpoczynek" i kondolencje dla najbliższych i zakończyć te obrzydliwe insynuacje polityczne - stwierdził.

Informacja o jej śmierci Barbary Skrzypek wywołała liczne spekulacje, jednak oficjalne przyczyny zgonu nie zostały podane do publicznej wiadomości. Nie ujawnił ich również prezes Jarosław Kaczyński, mówiąc o Barbarze Skrzypek podczas wywiadu na antenie Telewizji Republika.

Jednocześnie PiS przyjął narrację, według której zaangażowanie prokuratur Ewy Wrzosek oraz osób biorących udział w przesłuchaniu Skrzypek w ubiegłą środę miało rzekomo doprowadzić do tragedii. To wywołało falę kontrowersji i dyskusji na temat wykorzystywania tego wydarzenia w bieżącej walce politycznej.

Prokurator Ewa Wrzosek oraz prokuratura wydały oświadczenia, w których podkreślają, że przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się zgodnie z procedurami. "Przesłuchanie Pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej" - napisała Wrzosek na portalu X. Prokuratura również twierdzi, że wszystkie czynności były przeprowadzone profesjonalnie.

Źródło: Polsat News