Nie żyje 14‑latek. Tragedia na Kaszubach
Tragiczny wypadek na Kaszubach. Quad prowadzony przez 14-latka uderzył w drzewo przy leśnej drodze. Nastolatek nie żyje. Na miejscu trwają czynności policyjne.
O zdarzeniu jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Do tragicznego wypadku doszło w gminie Chmielno w powiecie kartuskim na Kaszubach.
Quadem jechało w sumie dwóch 14-latków. Drugiemu z nich nic się nie stało. Na miejscu zdarzenia trwają policyjne czynności pod nadzorem prokuratora.
Pijany uciekał przed policją
Wypadkiem zakończył się policyjny pościg w Kielcach. 27-letni pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli, po przejechaniu kilku kilometrów zderzył się z innym pojazdem. Jedna osoba została ranna - poinformowała w niedzielę mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do zdarzenia doszło w niedzielę około południa. Na ulicy biskupa Kaczmarka w Kielcach patrol policji chciał zatrzymać do kontroli kierującego fiatem. Kierowca zignorował polecenie i odjechał.
- Policjanci ruszyli w pościg za samochodem. Kierowca uciekał m.in. aleją na Stadion i ulicą Szczepaniaka, a na skrzyżowaniu z ulicą Husarską nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z audi, którym kierował 37-kielczanin. Na szczęście mężczyzna nie odniósł obrażeń - przekazała mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Fiatem podróżowało trzech mężczyzn. Jeden z nich został zabrany do szpitala na badania.
- 27-letni kierujący został poddany badaniu trzeźwości, jak się okazało, mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie - dodała.
27-latek został zatrzymany. Będzie przesłuchany po wytrzeźwieniu.
Źródło: RMF FM/PAP