Nie żyje 14‑latek. Tragedia na Kaszubach

Tragiczny wypadek na Kaszubach. Quad prowadzony przez 14-latka uderzył w drzewo przy leśnej drodze. Nastolatek nie żyje. Na miejscu trwają czynności policyjne.

14-latek zginął w wyniku uderzenia quadem w drzewo. Zdjęcie poglądowe
14-latek zginął w wyniku uderzenia quadem w drzewo. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Waleński

O zdarzeniu jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Do tragicznego wypadku doszło w gminie Chmielno w powiecie kartuskim na Kaszubach.

Quadem jechało w sumie dwóch 14-latków. Drugiemu z nich nic się nie stało. Na miejscu zdarzenia trwają policyjne czynności pod nadzorem prokuratora.

Pijany uciekał przed policją

Wypadkiem zakończył się policyjny pościg w Kielcach. 27-letni pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli, po przejechaniu kilku kilometrów zderzył się z innym pojazdem. Jedna osoba została ranna - poinformowała w niedzielę mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do zdarzenia doszło w niedzielę około południa. Na ulicy biskupa Kaczmarka w Kielcach patrol policji chciał zatrzymać do kontroli kierującego fiatem. Kierowca zignorował polecenie i odjechał.

- Policjanci ruszyli w pościg za samochodem. Kierowca uciekał m.in. aleją na Stadion i ulicą Szczepaniaka, a na skrzyżowaniu z ulicą Husarską nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z audi, którym kierował 37-kielczanin. Na szczęście mężczyzna nie odniósł obrażeń - przekazała mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Fiatem podróżowało trzech mężczyzn. Jeden z nich został zabrany do szpitala na badania.

- 27-letni kierujący został poddany badaniu trzeźwości, jak się okazało, mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie - dodała.

27-latek został zatrzymany. Będzie przesłuchany po wytrzeźwieniu.

Źródło: RMF FM/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)