Specjalna komisja w ukraińskim parlamencie nie
znalazła dowodów na to, że lider opozycji Wiktor Juszczenko padł
ofiarą zamachu przez otrucie.
Przewodniczący komisji Wołodymyr Siwkowycz zaznaczył jednak, że są to wstępne wnioski, gdyż komisja czeka na wyniki kilku analiz na Ukrainie i za granicą.
Obecnie można powiedzieć jedno: nie ma podstaw, aby mówić, że dokonano zamachu na życie Juszczenki - powiedział Siwkowycz.
Juszczenko jest faworytem zaplanowanych na 31 października wyborów prezydenckich.