Jasna deklaracja Meksyku ws. Putina. Odpowiedzieli Ukraińcom

Prezydent Meksyku, Andres Manuel Lopez Obrador, w czwartek odrzucił apel ambasady Ukrainy o zatrzymanie Władimira Putina w przypadku jego obecności na ceremonii inauguracji Claudii Sheinbaum, przyszłej prezydent Meksyku, która odbędzie się w październiku.

Władimir Putin
Władimir Putin
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor
oprac. KBŃ

Ukraińska ambasada apeluje o aresztowanie Putina

- Nie możemy tego zrobić. To nie należy do nas - powiedział na konferencji prasowej prezydent Meksyku, Andres Manuel Lopez Obrado.

Lopez Obrador odpowiedział na komunikat ukraińskiej ambasady, który został wydany w środę. W komunikacie wzywano władze Meksyku do zatrzymania Putina, jeśli ten przyjedzie na uroczystość zaprzysiężenia Sheinbaum. Ambasada przypomniała również, że Putin jest poszukiwany przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) za zbrodnie wojenne, a Meksyk, jako członek MTK, mógłby zrealizować nakaz aresztowania.

"Mamy również nadzieję, że rząd Meksyku zdaje sobie sprawę z faktu, iż Władimir Putin jest zbrodniarzem wojennym, na którym ciąży nakaz aresztowania w związku z podejrzeniem porywania i przymusowego wywożenia ukraińskich dzieci do Rosji – czytamy w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oczekiwania wobec władz Meksyku

Ambasada Ukrainy w komunikacie wyraziła również nadzieję, że meksykański rząd spełni międzynarodowy nakaz aresztowania i przekaże Putina Trybunałowi Narodów Zjednoczonych w Hadze.

Reakcje medialne i stanowisko Sheinbaum

Rosyjskie media szeroko rozpisywały się o zaproszeniu Putina na zaprzysiężenie Sheinbaum. Sama prezydent-elekt, odnosząc się do sprawy w środę, zaznaczyła, że podobne zaproszenia są standardowo wysyłane do wszystkich państw, z którymi Meksyk utrzymuje relacje – poinformował dziennik "El Debate".

Sheinbaum, która w czerwcu jako pierwsza kobieta w historii wygrała wybory prezydenckie w Meksyku, skupia na sobie uwagę nie tylko krajowych, ale i międzynarodowych mediów.

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski