Nie wpuścili chłopca na mszę, matka skarży parafię
Carol Race z Minnesoty złożyła do sądu pozew przeciw parafii rzymskokatolickiej w Bertha za naruszenie praw jej syna. Matka ciężko autystycznego 13-latka toczy walkę ze swoją parafią za to, że jej synowi odmówiono uczestnictwa w mszy. Księża kościoła św. Józefa tłumaczą, że musieli wprowadzić takie ograniczenie, gdyż obawiali się o bezpieczeństwo wiernych, na które uczęszczał Adam Race.
21.05.2008 | aktual.: 21.05.2008 21:30
Z dokumentów, które trafiły do sądu wynika, że parafia zarzucała Adamowi plucie oraz oddawanie moczu w czasie nabożeństwa. Proboszcz wyjaśnia, że obawiał się o bezpieczeństwo innych uczestniczących, gdyż Adam jest duży i silny, a matka nie mogła zapanować nad nim w czasie nabożeństw.
Zdaniem jego matki w ciągu dwóch miesięcy przed zakazem Adam nie zakłócał nabożeństw bardziej niż głośne dziecko wychodzące z okresu niemowlęcego. Pani Race stwierdziła, że czuje się jak Mojżesz przewodzący tysiącom rodzicom dzieci autystycznych, które na wniosek parafii nie mogą uczestniczyć w życiu Kościoła.