ŚwiatNie wiadomo, skąd ma dochody, ale został szefem banku

Nie wiadomo, skąd ma dochody, ale został szefem banku

Nowym szefem ukraińskiego banku centralnego został Serhij Arbuzow. Kijowskie media podkreślają, że jest to osoba o niejasnych dochodach i związana z rodziną Wiktora Janukowycza.

Nie wiadomo, skąd ma dochody, ale został szefem banku
Źródło zdjęć: © AFP

23.12.2010 | aktual.: 23.12.2010 16:30

Serhij Arbuzow zajmował stanowisko wiceszefa banku centralnego od września tego roku. Wcześniej pracował jako prezes jednego z donieckich banków.

W zeszłym roku zadeklarował dochody w wysokości 150 milionów hrywien, czyli 60 milionów złotych. Nieznane są źródła tych zarobków. Serhij Arbuzow nie ma też numeru identyfikacji podatkowej. Zezwolił na to jeden z donieckich sądów. Takie decyzje są podejmowane najczęściej w przypadku osób, które odmawiają przyjęcia kodu ze względów religijnych.

Szef parlamentarnego komitetu finansów i bankowości Ołeksandr Pekłuszenko z rządzącej Partii Regionów Wiktora Janukowycza podkreślał jednak, że Serhij Arbuzow jest dobrym kandydatem na szefa banku centralnego: jest osobą otwartą na kontakty, profesjonalistą, „który jest w stanie rozwiązać trudny problem w ciągu kilku minut albo najwyżej godzin”.

Serhij Arbuzow zastąpił na stanowisku szefa banku centralnego Wołodymyra Stelmacha, który zajmował je od grudnia 2004 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)