Nie uwierzysz, co trzeba zabrać do szpitala
Gdy idziesz do szpitala np. na planowaną operację, często musisz się lepiej spakować niż na weekendowy wyjazd. Lista rzeczy, które trzeba ze sobą zabrać, jest zaskakująca. Okazuje się, że pacjenci muszą przynieść nawet termometry. W niektórych szpitalach nie ma też co liczyć na zwykłe mydło czy papier toaletowy.
Służba zdrowia w Polsce jest darmowa. Ale tak naprawdę, gdy pacjent trafia do szpitala, to poza lekami oraz łóżkiem resztę musi sobie zapewnić sam. Szpital Praski w Warszawie na swojej stronie internetowej zamieścił listę rzeczy, w które pacjent musi być zaopatrzony, gdy trafia na oddział.
Poza wynikami badań i dowodem osobistym potrzebne są: piżama, szlafrok, obuwie z podeszwą antypoślizgową. Chory nie ma co liczyć na jakikolwiek środek czystości w szpitalu. Brakuje nawet mydła. Trzeba przynieść swoje, i to antybakteryjne. Do tego: kosmetyki oraz… papier toaletowy i lignina.
– To chyba jakieś niedopatrzenie, strona internetowa nie została zaktualizowana. Jeszcze dziś usunę tę informację – mówi dr Piotr Łukiewicz, rzecznik szpitala. Gdy dopytujemy, dlaczego wcześniej papier był wymagany, rzecznik mówi, że pacjenci i tak tego nie przestrzegają. – Traktują to raczej jako żart – dodaje.
W innych placówkach jest jeszcze gorzej. Szpital nr 2 w Mysłowicach nie zapewnia pacjentom szklanek. Do tego trzeba przynieść z domu sztućce. Niektóre placówki nie dysponują nawet termometrami. Chorzy muszą je przynieść m.in. do Szpitala nr 2 w Mysłowicach oraz gdy trafiają na oddział Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
- To jakiś idiotyzm. Brak termometrów w szpitalach na pewno nie wynika z niedofinansowania. Przecież to bardzo tanie rzeczy. To efekt złego zarządzania szpitalem – mówi WP Adam Sandauer, przewodniczący stowarzyszenia broniącego praw pacjentów Primum Non Nocere. I dodaje, że jeśli na stanowiskach dyrektorskich w lecznicach nie będą zatrudniani sprawni menedżerowie, to niedługo chorzy będą musieli ze sobą przynosić nawet skalpele, którymi będą operowani.
Na szczęście nie w całej Polsce jest tak źle. Wiele placówek zapewnia swoim pacjentom wszystko poza ubraniem oraz pastą i szczoteczką do zębów. Szpital Powiatowy w Kętrzynie informuje, że pacjentom wystarczy własna bielizna i szlafrok oraz osobiste przybory toaletowe. Podobnie jest m.in. w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu.
Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska