Trwa ładowanie...
dt1v7va
10-10-2003 14:30

(Nie)legalne pobierania pieniędzy od pacjentów

Warszawska prokuratura okręgowa bada, czy
dyrektorzy warszawskich publicznych przychodni i szpitali z
Mokotowa, Bródna, Włoch i Ursynowa nie popełnili przestępstwa,
wydając decyzję o pobieraniu pieniędzy m.in. od pacjentów za wizyty - powiedział rzecznik tej prokuratury
Maciej Kujawski.

dt1v7va
dt1v7va

Zawiadomienie złożyli dziennikarze "Życia Warszawy". "Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające, które wykaże, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, czy też nie" - wyjaśnił Kujawski. Dodał, że w ciągu najbliższego miesiąca prokuratura powinna podjąć w tej sprawie decyzje.

"Tego rodzaju sprawy o tyle mogą być trudne, że możemy spotkać się z argumentem, iż wynika to ze złej sytuacji w służbie zdrowia. Natomiast musimy sprawdzić, czy nie doszło do przekroczenia lub nadużycia uprawnień przez osoby zajmujące w tych placówkach funkcje kierownicze" - powiedział prokurator.

W piątek "Życie Warszawy" doniosło, że dziennikarze gazety w imieniu pacjentów zwrócili się do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie śledztwa w sprawie odpłatności za usługi w warszawskich zakładach opieki zdrowotnej. Według gazety, lista takich placówek jest duża, a ich dyrektorzy tłumaczą, że opłaty są koniecznością i wyborem mniejszego zła, gdyż Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za pacjentów przyjętych ponad limit.

Według gazety, za wizytę u laryngologa trzeba zapłacić ok. 20 zł, za rehabilitację - 50, za kardiologa - od 40 do 60zł. (kjk)

dt1v7va
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt1v7va
Więcej tematów