„Nie damy się podzielić”. Marsze antyrasistowskie na ulicach polskich miast
W sobotę w kilku polskich miastach m.in. w Warszawie, Toruniu, Wrocławiu, Lublinie, Gdańsku, Szczecinie, Słupsku, Łodzi i Krakowie mają odbyć się marsze, których uczestnicy sprzeciwiają się rasizmowi. Demonstracjom towarzyszyć ma hasło: "Solidarni przeciw rasizmowi. Nie damy się podzielić".
Organizatorem demonstracji jest koalicja „Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi” złożona z organizacji pozarządowych i religijnych oraz ugrupowań politycznych.
- Nie damy się podzielić przez skrajną prawicę, która wraz z częścią mediów próbuje szczuć ludzi przeciw sobie. Nie damy się podzielić, przez nienawiść i strach – podkreśliła jedna z organizatorek Ellisiv Rognlien z Pracowniczej Demokracji na konferencji prasowej poprzedzającej sobotnie marsze.
- Fala rasizmu przetacza się przez Polskę. Osoby o ciemniejszym kolorze skóry są atakowane, bite, obrażane. Trwa nagonka na uchodźców. Nienawiść rodzi przemoc – czytamy z kolei na profilu organizatora w mediach społecznościowych.
- Nie damy się podzielić cynicznym politykom szczującym nas na siebie nawzajem. Nie damy się podzielić, rasistowskim piewcom nienawiści i pogardy. Nie damy się podzielić mediom, handlującym strachem i tanią sensacją - dodają organizatorzy akcji.
Przypomnijmy, że 21 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową. Ma on m.in. przypominać o wydarzeniach z 21 marca 1960 roku, kiedy podczas manifestacji w miasteczku Sharpeville w Republice Południowej Afryki policja zaczęła strzelać do demonstrantów sprzeciwiających się tzw. prawu o przepustkach (czarnoskórzy obywatele musieli mieć przy sobie specjalne przepustki z fotografią, szczegółami dotyczącymi miejsca urodzenia, zatrudnienia, płaconych podatków oraz kontaktów z policją), w wyniku czego zginęło 69 osób.
Na weekend zostały zaplanowane również manifestacje środowisk narodowych przeciwnych „wschodniej imigracji”.