"Nie czytajcie listu Giertycha!"
Wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja w
gminie Sztum, na wniosek burmistrza Leszka Tabora, zbojkotowały
list do polskich uczniów i nauczycieli wystosowany przez ministra
edukacji, Romana Giertycha - pisze "Dziennik Bałtycki".
Nieodczytanie pisma było formą protestu przeciwko zniesławieniu Jacka Kuronia. Zdaniem burmistrza Sztumu, Leszka Tabora, dopuścił się tego minister edukacji, wicepremier Roman Giertych.
Podjąłem tę decyzję i chcę wyrazić ją publicznie - powiedział burmistrz Tabor podczas apelu w Szkole Podstawowej nr 2 w Sztumie. W ten sposób wyrażamy nasze oburzenie z powodu opinii wypowiedzianej przez ministra w stosunku do wybitnego Polaka, Jacka Kuronia. Człowieka, który traktował z szacunkiem wszystkich, który może być przykładem dla młodzieży. Uczciwy człowiek nie może się na takie sformułowania godzić.
Zdaniem Pomorskiego Kuratorium Oświaty, burmistrz, bojkotując list, wykroczył poza swoje kompetencje. Nie powinien podejmować takich decyzji, gdyż nie jest do tego upoważniony - mówi Irena Pancer, pomorski wicekurator oświaty. Rozmawiałam już na ten temat z panem Taborem i wiem, że istotnie w sztumskich szkołach podstawowych listu nie odczytano. Dyrektorom za bojkot listu grożą sankcje ze strony kuratorium. (PAP)