PolskaNie chcą odznaczeń od Komorowskiego; "nie ma szacunku"

Nie chcą odznaczeń od Komorowskiego; "nie ma szacunku"

Czterech członków gdańskiego Stowarzyszenia "Godność", zrzeszającego więźniów politycznych i osoby represjonowane z lat 1980-89, oraz b. działacz Wolnych Związków Zawodowych nie chcą, aby miejscowy oddział Instytutu Pamięci Narodowej występował do prezydenta Bronisława Komorowskiego o przyznanie im Krzyża Wolności i Solidarności. Twierdzą, że obecny prezydent Bronisław Komorowski "nie zachował szacunku" do Lecha Kaczyńskiego.

Nie chcą odznaczeń od Komorowskiego; "nie ma szacunku"
Źródło zdjęć: © PAP

16.05.2011 | aktual.: 16.05.2011 19:15

"Obecny prezydent Bronisław Komorowski, który miałby nam przyznać odznaczenia, jako polityk PO i marszałek sejmu, a przede wszystkim członek Solidarności nie zachował należytego szacunku dla byłego działacza Solidarności, byłego wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej, byłego prezydenta RP, który zginął w katastrofie smoleńskiej wypełniając swoje obowiązki wobec narodu" - napisali w liście otwartym do Kolegium IPN: Czesław Nowak, Alojzy Szablewski, Stanisław Fudakowski, Józef Raszewski (Stowarzyszenie "Godność") oraz b. działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski.

Cała piątka otrzymała z gdańskiego oddziału IPN pisma o wyrażenie zgody na wystąpienie przez Instytut do prezydenta o przyznanie im Krzyża Wolności i Solidarności.

Według autorów listów, to właśnie nieżyjący prezydent Lech Kaczyński poprzez przyznawanie odznaczeń "pierwszy docenił szarych żołnierzy Solidarności".

Jak powiedział Nowak, on sam, jak i pozostali sygnatariusze listu otrzymali odznaczenia państwowe z rąk Lecha Kaczyńskiego.

Wśród kilku innych powodów, dla których b. działacze opozycji nie chcą otrzymać Krzyża Wolności i Solidarności, wymienili m.in. zaproszenie w listopadzie 2010 r. przez prezydenta Komorowskiego na obrady Rady Bezpieczeństwa Narodowego gen. Wojciecha Jaruzelskiego, oskarżonego w procesie o masakrę robotników w grudniu 1970 r.

Według autorów listu, Bronisław Komorowski jeszcze jako marszałek sejmu wstrzymał procedowanie ustawy "O uprawnieniach kombatantów i osób represjonowanych", złożoną przez klub PiS w lutym 2008 r.

"Oświadczamy ponadto, że dotąd aż nie zostaną wydaleni z administracji publicznej, szkolnictwa wyższego, mediów publicznych, wymiaru sprawiedliwości agenci służb specjalnych i tajni współpracownicy tych służb, a także sędziowie i prokuratorzy, którzy brali udział w procesach politycznych w PRL, nie będziemy przyjmować żadnych odznaczeń państwowych. Walczyliśmy o Polskę wolną i demokratyczną. Nadal nasze państwo tkwi w wielu dziedzinach życia w postkomunistycznych układach" - napisali b. działacze opozycji.

Przeznaczony dla działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej PRL Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony ustawą z dnia 5 sierpnia 2010 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1804)