"Nie będziemy strzelać do górników jak PO". Sasin jedzie po bandzie
Jacek Sasin, sekretarz stanu w KPRM, zapewniał, że nawet jeśli protest niepełnosprawnych zechcą wesprzeć górnicy, rząd nie będzie podejmować pochopnych kroków. - Do wszystkich grup społecznych mamy ogromny szacunek - przekonywał polityk. - Na pewno nie będziemy do nich strzelać, jak poprzedni rząd - dodawał.
- Co zrobicie, jeśli protestujący pójdą za radą Lecha Wałęsy i ściągną na pomoc górników? - zapytał polityka Bogdan Rymanowski. - Na pewno nie będziemy strzelać do górników, jak PO - takiej odpowiedzi na pytanie prowadzącego program w TVN24 udzielił Jacek Sasin. Polityk zapewnił, że rząd PiS do wszystkich grup ma ogromny szacunek. Nawet, mimo impasu w negocjacjach z protestującymi w Sejmie, do niepełnosprawnych. - Żaden rząd nie pochylił się tak nad problemami niepełnosprawnych, jak nasz - podkreślał.
Podczas poniedziałkowej wizyty u protestujących w Sejmie rodziców osób niepełnosprawnych Lech Wałęsa podzielił się pomysłem, by ich inicjatywę "wsparli" górnicy. - Poprosiłbym górników, powiedział: "Widzicie naszą krzywdę, że coś trzeba zrobić. Bądźcie solidarni, pomóżcie nam załatwić te problemy" - mówił były prezydent.
Sasin bronił też Polskiej Fundacji Narodowej. Instytucja powołana po to, by promować i dbać o wizerunek Polski, sama jest ogromnym ciężarem wizerunkowym. - Duża część krytyki PFN jest niesprawiedliwa - zaznaczał Sasin. Jako przykład podał rejs żaglowca "Dar Młodzieży", który uroczyście inaugurował w Gdyni premier Mateusz Morawiecki. - Jedna jaskółka wiosny nie czyni - zauważył prowadzący. - Ale Ilość tych jaskółek tworzy stado jaskółek - przekonywał sekretarz stanu w KPRM.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24