Nie będzie Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci
Z powodu sprzeciwu Polski, 10 października nie będzie obchodzony w tym roku jako Europejski Dzień przeciwko Karze Śmierci - ogłosili wspólnie we wtorek unijny komisarz Franco Frattini i portugalski minister sprawiedliwości Alberto Costa.
18.09.2007 | aktual.: 18.09.2007 18:42
Jak sprecyzował Frattini po spotkaniu ministrów sprawiedliwości państw UE w Brukseli, "Polska podtrzymała swoje dotychczas znane stanowisko" i jako jedyny kraj z "27" nie zgodziła się na ustanowienia Dnia.
"Idea ustanowienia Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci jest wciąż aktualna" - zastrzegł Costa. Wyraził nadzieję, że "w bardzo niedalekiej przyszłości pojawią się okoliczności", które umożliwią państwom członkowskim na powrót do tej inicjatywy, co zostało odczytane jako aluzja do wyborów w Polsce 21 października.
"Aroganckie zachowanie ze strony polskiej ma związek z kampanią wyborczą" - skomentował włoski minister sprawiedliwości Clemente Mastella.
Costa podkreślił, że brak zgody na ustanowienie Dnia to "jedynie epizod", którego nie należy łączyć ze zobowiązaniem wszystkich państw członkowskich do rezygnacji z kary śmierci. "Jesteśmy w tej sprawie jednomyślni, nawet jeśli dziś nie udało się ustanowić Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci" - zapewnił Frattini. "Polska nie popiera kary śmierci, to jest dla mnie jasne" - zaznaczył.
Polskie zobowiązania do niewykonywania kary śmierci wyraźnie podkreślił zresztą minister spraw wewnętrznych Władysław Stasiak. "Polska nie ma żadnych zamiarów związanych z wprowadzaniem kary śmierci. O tym nie ma mowy" - zastrzegł.
Krytykował też zbyt szybki przebieg prac nad ustanowieniem Dnia. "Nie jesteśmy zwolennikami baraniego pędu" - powiedział dziennikarzom.
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Andrzej Duda sugerował, że Polska wolałaby raczej dzień ochrony życia, który uwzględniałby zarówno sprzeciw wobec kary śmierci, jak i eutanazji oraz aborcji.
"Uważamy, że dyskusja na temat kary śmierci z pominięciem pozostałych zinstytucjonalizowanych, legalnych w niektórych systemach prawnych przejawów zagrożenia dla życia, jest hipokryzją" - tłumaczył Duda. "Kara śmierci jest tylko jednym z elementów zagrożeń dla prawa do życia jednostki. My uważamy, że nie można dyskutować tylko o jednym elemencie. To jest podejście wycinkowe" - dodał.
Mimo że UE nie udało się ustanowić Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci, to zgodnie z planem 9 października odbędzie się w Lizbonie wielka międzynarodowa konferencja z udziałem przedstawicieli unijnych instytucji, państw i Rady Europy, poświęcona promocji zniesienia tej najwyższej kary. Jak podkreślił Costa, Polska będzie na niej "mile widziana".
"Jeśli tylko nasi przedstawiciele zostaną zaproszeni, to oczywiście weźmiemy udział" - powiedział Duda.
Ponadto przedstawiciele UE potwierdzili we wtorek, że na najbliższej, rozpoczynającej się we wtorek sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ w Nowym Jorku UE przestawi wspólny projekt rezolucji przeciwko karze śmierci na świecie. Jednomyślną zgodę w tej sprawie wyrazili ministrowie spraw zagranicznych wszystkich 27 państw UE w czerwcu.
Wszystkie kraje UE podpisały i ratyfikowały 6. protokół dodatkowy do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, bezwarunkowo znoszący karę śmierci w czasie pokoju. 22 kraje podpisały i ratyfikowały protokół 13., który znosi tę karę także w czasie wojny. Polska jest w grupie pięciu krajów (wraz z Francją, Włochami, Łotwą i Hiszpanią), które protokół 13. podpisały, ale go nie ratyfikowały.
Kary śmierci zabrania także Karta Praw Podstawowych UE.
Inga Czerny i Michał Kot