Nie będzie 19-procentowej stawki dla wszystkich firm
Od przyszłego roku duże firmy będą płaciły
19-procentowy podatek. Natomiast praktycznie wykluczone jest
wprowadzenie już od przyszłego roku takiej stawki podatku dla
małych firm, które rozliczają się w ramach podatku od dochodów
osobistych (PIT) - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Najwcześniej jest to możliwe w 2005 roku. Halina Wasilewska- Trenkner, wiceminister finansów, powiedziała dziennikowi "Rz", że w przygotowywanym projekcie ustawy budżetowej na przyszły rok zakłada się, iż przedsiębiorcy rozliczający się drukiem PIT będą nadal płacili podatek według stawek 19,30,40%, a nie - jak domagali się przedsiębiorcy i im obiecał rząd - maksymalnie 19%.
Stracić na tym może co najmniej 360 tys. małych firm, które rozliczają się według stawek tego podatku. Dużym firmom natomiast podatek zostanie zredukowany z 27% do 19% - pisze "Rz".
W redakcyjnym komentarzu dziennik zauważa, że małe firmy nie mają własnych organizacji lobbingowych. Wspierają je co prawda wielkie organizacje pracodawców, które dla siebie obniżenie podatku już wywalczyły. Naturalnie w cudzej sprawie nie walczy się już z takim impetem. Nie ma też w małych firmach organizacji związkowych, które akurat w tym przypadku chętnie wsparłyby pracodawcę. W konkluzji "Rz" wyraża opinię, iż wpływy podatkowe przy opóźnionej reformie mogą okazać się niewiele większe, niż byłyby przy takiej samej dla wszystkich stawce podatkowej.