Nie będę popierał ani PiS, ani Platformy

Zapowiada Kazimierz Marcinkiewicz.

A sympatycy PiS powinni się nad tą sytuacją poważnie zastanowić - komentują eksperci. Wczoraj były premier zapowiedział, że w kampanii wyborczej nie będzie wspierał ani Prawa i Sprawiedliwości, ani Platformy Obywatelskiej, ale mimo to pojawi się na ulotkach wyborczych Jarosława Gowina, który kandyduje do sejmu z krakowiej listy PO. "Niespecjalnie mnie to dziwi" - komentuje politolog dr Radosław Markowski, poranny gość Radia PiN 102FM. W tych wyborach z list PO wystartują tacy politycy związani wcześniej z Prawiem i Sprawiedliwością, jak Bogdan Borusewicz czy Radosław Sikorski. A ostateczny kształt list wyborczych poznamy jutro.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)