Trwa ładowanie...
d3myra5
14-05-2004 06:50

NFZ dzieli chore dzieci

W jednym szpitalu dwie małe pacjentki z tą samą
chorobą są różnie traktowane przez NFZ. Za leczenie pierwszej płaci NFZ, za drugą nie chce.
Dlaczego? Bo pierwsza mieszka w woj. opolskim, a druga jest z
Wrocławia - pisze "Gazeta Wyborcza".

d3myra5
d3myra5

Dziewczynki mają wrodzony zespół nerczycowy. To bardzo rzadka chorobą genetyczna. Poza szpitalem mogą nie przeżyć nawet jednego dnia. Czteroletnia Hania z województwa opolskiego przeszła już najważniejszą - i najdroższą - część leczenia. Teraz czeka na przeszczep nerki. Kto płacił za jej leczenie we Wrocławiu? NFZ (wcześniej opolska Kasa Chorych) - podaje dziennik.

Siedmiomiesięczna Weronika jest w najcięższej fazie choroby. Szpitalny oddział, na którym leży - Klinika Nefrologii Pediatrycznej Akademickiego Szpitala Klinicznego - ma kontrakt z NFZ. Ale jego wrocławski oddział nie chce płacić za leczenie. Dlaczego? Bo życie Weroniki kosztuje 10 tys. zł miesięcznie. Joanna Mierzwińska, rzeczniczka dolnośląskiego NFZ: "A my nie mamy pieniędzy" - opisuje gazeta.

"To skandal!" - oburza się prof. Danuta Zwolińska, kierownik Kliniki Nefrologii. "Prawo gwarantuje wszystkim równy dostęp do świadczeń medycznych. Dwie dziewczynki dzieli zaledwie 70 km, ale to aż 10 tys. zł". Szpital uratował życie Weroniki - ale za jej leczenie płaci z pieniędzy, które dostaje z Funduszu na leczenie innych dzieci - czytamy na łamach gazety.

Wrodzonego zespołu nerczycowego nie ma na liście chorób, za leczenie których płaci teraz NFZ. Centrala Funduszu nie chce w sprawie Weroniki interweniować. Prof. Stanisław Czekalski, krajowy konsultanta ds. nefrologii: "Leczenie Weroniki należy traktować jako procedurę ratującą życie, która absolutnie powinna być finansowana przez NFZ" - pisze "Gazeta Wyborcza". (PAP)

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj