W nocy z poniedziałku na wtorek maoiści zaatakowali obóz wojskowy w Khare, zaś armia w odpowiedzi użyła helikopterów. Według władz, zginęło pięciu żołnierzy, a 24 zostało rannych.
Kilka godzin przed atakiem władze Nepalu przedłużyły o kolejne trzy miesiące stan wyjątkowy w kraju. Maoistowscy rebelianci walczą od sześciu lat o obalenie monarchii i przekształcenie kraju w komunistyczną republikę. W walkach zginęło do tej pory około 4,5 tys. osób. (jask)