Negocjacje z UE - Polska w defensywie
Główny negocjator członkostwa Polski w UE Jan Kułakowski oświadczył w piątek, że Polska musi zachować stanowczość w rokowaniach we wrażliwych działach rozmów, gdyż ma większe problemy niż pozostali kandydaci.
Jako duże państwo o dużej ilości problemów nie możemy pójść na ustępstwa tam, gdzie inni mogą. Dlatego stawiamy twardziej niektóre sprawy - powiedział dziennikarzom minister po zakończonej w piątek sesji negocjacyjnej.
Polska znalazła się w defensywie po tym, kiedy Czechy i Węgry przystały w piątek na warunki UE w dwóch najwrażliwszych działach rozmów. Praga zgodziła się na ofertę 7-letniego okresu przejściowego w obrocie ziemią rolniczą, a Budapeszt zapowiedział zgodę na 7-letnie restrykcje w dostępie swych obywateli do rynków pracy Piętnastki.
Kułakowski powiedział, że Polska nadal chce natychmiastowego otwarcia rynków unijnych dla naszych pracowników. Powtórzyłem (w czasie sesji negocjacyjnej), że okresy przejściowe nie są konieczne - zaznaczył. Dodał, że przed zajęciem stanowiska musi skonsultować się z siłami politycznymi i partnerami społecznymi w Polsce i zapewnił, że dostrzega elastyczne elementy w stanowisku Piętnastki i będzie dążyć do szybkiego kompromisu z Unią Europejską. (aka)