Negocjacje to tylko pozory? Ekspert o zamiarach Rosji
Zdaniem ukraińskiego eksperta dr. Antona Szechowcowa, obecność Rosji w rozmowach pokojowych jest jedynie "maskirowką". Według niego Putin nie zgodzi się na porozumienie, które nie prowadzi do kapitulacji Ukrainy.
Najważniejsze informacje:
- Ekspert podkreśla, że rozmowy pokojowe są jedynie próbą oszukania społeczności międzynarodowej przez Rosję.
- Obecny plan pokojowy zakłada zarówno ustępstwa, jak i korzyści dla Ukrainy.
- Dr Szechowcow uważa, że Kreml wykorzystuje dezinformację, by osłabić wsparcie USA dla Ukrainy.
Obecność Rosji w rozmowach pokojowych dotyczących Ukrainy budzi sceptycyzm wśród ekspertów. - 19-punktowy plan pokojowy to przełom, ale jestem sceptyczny, czy Rosjanie uczestniczą w negocjacjach pokojowych na poważnie - stwierdził dr Anton Szechowcow, związany z Uniwersytetem Środkowoeuropejskim.
"To rosyjski plan". Ukraińcy w Polsce oburzeni propozycją Trumpa
- W ogóle nie krytykuję tego planu. Mówię tylko, że to maskirowka. Rosji nie chodzi o pokój, choć nie przestaje o tym mówić, ale o to, żeby przekonać Amerykanów, że wspieranie Ukrainy nie ma sensu - powiedział ekspert.
Według niego, aktualne działania Rosji to mają na celu jedynie odciągnięcie uwagi od rzeczywistych intencji Kremla.
Jak podkreślił ekspert, przeszkodą w zawarciu porozumienia może także być to, że Ukraina nie uzna rosyjskiej władzy na terenach okupowanych przez Rosję. - Kijów zgodzi się być może na to, że Ukraina nie będzie próbowała odbić ani wyzwolić tych terytoriów siłą, zgodzi się na zamrożenie konfliktu na linii frontu, ale uznanie rosyjskiej władzy nad okupowanymi terytoriami byłoby sprzeczne z konstytucją - ocenił Szechowcow.
Jego zdaniem prezydent Zełenski nie miałby prawa zaakceptować tak sformułowanego porozumienia, "chyba że w drodze referendum zmieniono by konstytucję", tymczasem sondaże opinii publicznej pokazują, że nie ma zdecydowanego poparcia dla uznania rosyjskiej władzy nad terytoriami należącymi do Ukrainy.
Do porozumienia Rosja-Ukraina nie dojdzie?
Szechowcow skomentował także "chaotyczny" przebieg negocjowania planu pokojowego i fakt, że jego "prorosyjski kształt" został upubliczniony przez media, że sekretarz stanu USA zdawał się nie znać pierwotnej wersji, a o jej wyciek oskarżono specjalnego wysłannika Putina, finansistę Kiriła Dmitrijewa.
Oczywiście cała ta publiczna dyskusja nad planem pokojowym to rosyjska operacja informacyjna. Dmitrijew w zasadzie zamroził prace nad porozumieniem, bo ujawnił jego kształt, zanim Amerykanie zdołali skonsultować się z Ukrainą i Europejczykami. Rosja cały czas prowadzi wojnę polityczną za pomocą dezinformacji i tę wojnę pod wieloma względami wygrywa
Jego zdaniem do porozumienia Rosja-Ukraina nie dojdzie, a Kreml będzie kontynuować wojnę. Putin albo Ławrow powie – według Szechowcowa – że przesłane przez Amerykanów propozycje są "niezgodne z duchem spotkania na Alasce", mimo że nie powstał na temat uzgodnień w Anchorage z sierpnia br. żaden dokument.
Winę za niepowodzenie Rosja będzie, w opinii eksperta, starała się zrzucić na Ukrainę i Europę.
Zapytany o to, czy Ukraina przetrwa kolejną zimę, Szechowcow odpowiedział, że "będzie musiała przetrwać, jeśli chce pozostać suwerennym państwem". - Nie ma wyboru - podkreślił.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Trump o negocjacjach ws. Ukrainy. Zadano mu pytanie o termin
Co dalej z planem pokojowym?
Wiadomo, że w wyniku rozmów w Genewie 28-punktowy plan Trumpa został skrócony do 19.
Nie wiadomo jak na zmieniony plan pokojowy dla Ukrainy zareaguje Rosja. Moskwa była bardziej zainteresowana realizacją pierwotnego 28-punktowego planu. Szef dyplomacji Siergiej Ławrow przekazał, że Rosja liczy na to, że porozumienie będzie zawierało żądania, jakie Moskwa przedstawiła podczas szczytu na Alasce.
Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że do ustalenia porozumienia pokojowego zostało tylko kilka punktów spornych, wobec czego polecił swojemu wysłannikowi Steve’owi Witkoffowi spotkać się z Władimirem Putinem. Minister sił lądowych Dan Driscoll ma natomiast prowadzić rozmowy z Ukraińcami.
Potem agencja Bloomberg ujawniła zapis rozmowy między Witkoffem a doradcą Putina, Jurijem Uszakowem. Witkoff sugerował Rosjanom, jak podejść do Trumpa przed jego spotkaniem z Zełenskim, proponując m.in. gratulacje za pokój w Strefie Gazy.