Negocjacje mogą zmienić wszystko. Trwają "gorączkowe rozmowy"

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Uzgodnienia polegają na stworzeniu mechanizmu wsparcia dla wszystkich krajów, które są gotowe zapewnić Ukrainie stałą pomoc wojskową. Ukraina nadal zamierza przystąpić do NATO, jednocześnie sojusznicy nadal uważają, że może się tak stać dopiero po zakończeniu wojny.

Wysoki rangą dyplomata NATO cytowany przez Politico przekonuje, że obecnie trwają "gorączkowe negocjacje ostatniej chwili" "na temat tego, jak to powinno wyglądać".

W poniedziałek Joe Biden spotka się na Downing Street 10 z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem, z którym będzie rozmawiał m.in. na temat wojny na Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zapowiedział w niedzielę doradca amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, prezydent Biden podniesie podczas szczytu NATO w Wilnie temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy opartych na modelu izraelskim.

Rozwiązanie to opiera się na dwustronnych zobowiązaniach do dostarczania pomocy wojskowej. - Koncepcja polega na tym, że Stany Zjednoczone razem z sojusznikami i partnerami w ramach multilateralnych wynegocjują dwustronne długoterminowe zobowiązania bezpieczeństwa z Ukrainą, co oznaczałoby, że Stany Zjednoczone byłyby gotowe do udzielenia różnych form pomocy wojskowej, wywiadowczej, wymiany informacji, wsparcia cybernetycznego i innych form materialnego wsparcia, tak by Ukraina była w stanie się obronić i odstraszyć przyszłą agresję - powiedział Sullivan podczas briefingu prasowego na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force One w drodze do Londynu.

O tym, że gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy są kluczowe mówił w wywiadzie dla ABC News Wołodymyr Zełenski. - Pracujemy z partnerami nad gwarancjami bezpieczeństwa, pracujemy nad tym, aby pomóc partnerom dojść do pewnych wniosków przed szczytem NATO. I chcielibyśmy, aby wszystkie decyzje były podejmowane podczas szczytu. W tym przypadku oczywiście będę tam i ja zrobię wszystko, żeby przyspieszyć tę decyzję o zawarciu umowy z naszymi partnerami. Nie chcę jechać do Wilna dla zabawy - powiedział prezydent Ukrainy.

Czytaj także:

Krym skłoni Putina do negocjacji? "Będzie zmuszony szukać dialogu"

Miedwiediew grozi atakiem na elektrownie jądrowe w Europie

Źródło: Politico, ABC News, PAP