PolskaNegatywne wyniki badań pod kątem ptasiej grypy

Negatywne wyniki badań pod kątem ptasiej grypy

Pierwsze wyniki badań odchodów
dzikiego ptactwa pobranych w woj. lubuskim nie wykazały w nich
wirusa ptasiej grypy. Po niedzieli mają być znane wyniki z prób
pobranych na najbardziej zagrożonym terenie w regionie - Parku
Narodowym "Ujście Warty" - jednego z największych w Europie
Środkowej miejsc koncentracji migrującego ptactwa wodnego -
poinformował lubuski wojewódzki lekarz weterynarii dr
Tadeusz Woźniak.

08.10.2005 | aktual.: 08.10.2005 15:47

Do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Zielonej Górze dotarły pierwsze wyniki badań odchodów ptaków. Lekarze weterynarii pobrali próbki kilka tygodni temu. Te z "Ujścia Warty" pobrano w końcu września. W specjalnych termoizolacyjnych pojemnikach zostały wysłane do laboratorium Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach.

"Prowadzi się tam badania ze szczególnym uwzględnieniem diagnostyki i profilaktyki chorób zakaźnych, w tym chorób odzwierzęcych. Wszystkie przesłane przez nas próby są ujemne. Wyniki badań odchodów gęsi i kaczek z +Ujścia Warty+ mają być znane po niedzieli" - powiedział PAP Woźniak.

Jak zaznaczył, obecnie, m.in. po doniesieniach o pojawieniu się ptasiej grypy w Rumunii, w regionie jest podwyższona gotowość inspekcji weterynaryjnej. Na wniosek wojewódzkiego lekarze weterynarii zwiększono o 100% ilości pobieranych prób w obrębie trzech powiatów - gorzowskiego, słubickiego i sulęcińskiego - na których terenie znajduje się m.in. Park Narodowy "Ujście Warty".

Obszar parku to miejsce, gdzie szczególnie jesienią zatrzymują się dziesiątki tysięcy migrujących ptaków - głównie gęsi i kaczek, w tym i tych, które przylatują z terenów Rosji. Każdego dnia na niebie nad parkiem widać liczne klucze gęsi.

Jak szacują ornitolodzy, obecnie w "Ujściu Warty" jest około 5 tys. migrujących gęsi - zbożowych i białoczelnych. To jednak dopiero początek. Jak powiedział PAP Paweł Kaczorowski z Parku Narodowego "Ujście Warty", liczebność ptaków będzie szybko rosła, by w swoim kulminacyjnym momencie przekroczyć nawet 100 tys. sztuk.

Na razie prowadzony przez nas monitoring nie wykazał żadnych niepokojących zachowań ptactwa. Nie znaleźliśmy także padliny - powiedział Kaczorowski.

Do pierwszego badania w Parku Narodowym pobrano odchody dwóch gatunków gęsi - zbożowej, które przyleciały z Rosji, i gęsi gęgawy, które przebywają w stadach razem ze zbożowymi zasiedlającymi park przez cały rok.

"Kolejne badania w kierunku ptasiej grypy przeprowadzone zostaną w połowie października i dwukrotnie w listopadzie i grudniu" - powiedział PAP Woźniak.

Wirus ptasiej grypy pojawił się w 1997 roku. Od tego czasu zaraziło się nim 112 osób, a zmarło 65. Byli to ludzie, którzy mieli bezpośredni kontakt z zakażonym ptactwem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)