"Negatyw" pogonił chuliganów
Mysłowicka grupa rockowa "Negatyw", która
występowała na koncercie "Debiuty" podczas tegorocznego Krajowego
Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, nie będzie miło wspominać
powrotu do domu - przypuszcza "Dziennik Zachodni".
Podczas postoju na jednej ze stacji paliw w Siemianowicach
Śląskich muzycy zostali zaczepieni przez grupę wyrostków.
Artyści postanowili nie reagować, co jeszcze bardziej rozjuszyło młodocianych wandali.
W czasie odjazdu samochodu ze stacji benzynowej jeden z nich kopnął tylne drzwi auta zespołu powodując mocne ich wgniecenie. Wtedy muzycy zaczęli gonić chuliganów. Jednego złapano i przekazano wezwanej na miejsce policji.
Okazał się nim być 15-letni siemianowiczanin, który tej samej nocy trafił do izby dziecka - mówi Marek Zdaniukiewicz, menedżer "Negatywu". Niestety, brak zainteresowania ze strony rodziców swoim małoletnim dzieckiem skończył się dla nas kolejną nieprzespaną nocą i przymusową wizytą na komisariacie. (PAP)