Nazwał ją "zdeformowaną". Pieniądze na proces z Ziemkiewiczem zebrała w godzinę
• Socjolożka i felietonistka Anna Dryjańska zorganizowała akcję crowdfundingową w celu sfinansowania pozwu przeciw dziennikarzowi Rafałowi A. Ziemkiewiczowi
• Kwotę w wysokości 5600 zł zebrała w niecałą godzinę
• To reakcja na wpis Ziemkiewicza, w którym nazwał Dryjańską "zdeformowaną"
20.10.2016 | aktual.: 20.10.2016 12:05
Anna Dryjańska, socjolożka i felietonistka "Dziennika Opinii" w czwartek 13 października uczestniczyła w proteście pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Był to sposób wyrażenia sprzeciwu wobec słów prezesa PiS, który w jednym z wywiadów stwierdził: "będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzczone, pochowane, miało imię".
Forma protestu nie przypadła do gustu dziennikarzowi Rafałowi Ziemkiewiczowi, który w jednym z wpisów na Twitterze nazwał Dryjańską "zdeformowaną", zauważając przy tym, że "jednak mama ją urodziła". Sama zainteresowana postanowiła zareagować i zapowiedziała, że pozwie publicystę.
W tym celu zorganizowała zbiórkę na jednym z serwisów crowdfundingowych (pozwalających organizować zrzutki na konkretny cel). Wymaganą kwotę (5.600 zł) zebrała... w niecałą godzinę. W momencie powstawania tego artykułu jest to już 9.361 zł, czyli 167% wymaganej kwoty.
Dryjańska zapowiedziała, że będzie się domagała od Ziemkiewicza odszkodowania w wysokości 100.000 zł przeznaczonego na cel związany z ochroną praw i godności kobiet w Polsce.