"Nawrót komunizmu! Tym ludziom pokręciło się w głowie"

- Art. 13 Konstytucji zakazuje głoszenia haseł faszyzmu, nazizmu i komunizmu - powiedziała posłanka PiS. - U nas pierwszego maja komunizm kwitnie - mówiła, dodając, że dla niej ważne są pozostałe dwa święta: - Znaczenie patriotyczne, uczuciowe i religijne ma dla mnie 3. maja, to znaczy święto Maryi Panny Królowej Polski, a jednocześnie jest to rocznica uchwalenia pierwszej w Europie konstytucji, oraz 2. maja, który jest Świętem Flagi, bardzo potrzebnym dla odrodzenia patriotyzmu wśród Polaków.

Kinga Dunin, pisarka związana z "Krytyką Polityczną", zarzuciła posłance PiS, że nie rozumie, skąd wzięło się święto 1. maja: - Kojarzenie święta 1. maja z komunizmem jest zapominaniem o jego historycznych korzeniach i o tym. To święto zostało ustanowione na pamiątkę wydarzeń w Chicago, gdzie strajkiem i zamieszkami walczono o ośmiogodzinny dzień pracy. Oczywiście też wolałabym święto 1. maja jako święto protestu, a nie święto afirmatywne, ale z tym będzie trzeba poczekać do Euro 2012, na kiedy zapowiedziano strajki i demonstracje różnych grup. To będzie taki ludowy 1. maja. - mówiła pisarka.

Dr Dorota Sajewska, kulturoznawczyni z Uniwersytetu Warszawskiego, przypomniała, że źródła Święta Pracy były “anarchistyczne, zadymiarskie, bojowe i rewolucyjne. - W 1876 roku doszło w Chicago do bardzo krwawych zamieszek, które trwały do czwartego maja włącznie. To są cztery dni, które upamiętniają te wydarzenia. A to, że dziś te święta mają bardziej spokojny i bojowy charakter, mówi coś o nas, bo to nie jest prawda o 1. maja - powiedziała.

Anna Grodzka, posłanka Ruchu Palikota, która również była gościem Polskiego Radia powiedziała, że jej zdaniem 1. maja jest świętem bardziej aktualnym: - Konstytucja 3. maja w jakiś sposób się realizuje, bo Polska w której żyjemy jest spadkobiercą tej Konstytucji, i tu nie ma o co walczyć. Natomiast w przypadku 1. maja jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Dlatego dla mnie to było bardzo ważne święto - mówiła.