Nawrocki spotkał się z Hołownią. "To będzie aktywna prezydentura"
W czwartek wczesnym popołudniem prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Jak zdradził Nawrocki dziennikarzom - "spotkanie było bardzo owocne". Zapowiedział też, że już w sierpniu wyjdzie z inicjatywami ustawodawczymi.
Do nieoficjalnego spotkania prezydenta elekta i marszałka Sejmu doszło w gabinecie Szymona Hołowni. Spotkanie trwało niespełna godzinę, tuż po nim Karol Nawrocki odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy.
Jak przyznał prezydent elekt, spotkanie w znacznej mierze dotyczyło jego zaplanowanego na 6 sierpnia zaprzysiężenia. - Dotyczyło też moich inicjatyw ustawodawczych. To będzie aktywna prezydentura, moje inicjatywy będą trafiały do marszałka Sejmu. Dyskusja dotyczyła też nowej ustawy medialnej, wokół której, mam nadzieję, będę miał okazję pracować z panem marszałkiem i całym parlamentem - mówił o głównych tematach , jak podkreślił, "bardzo udanego spotkania" Karol Nawrocki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Najbardziej mu imponują". Trump podziwia dwóch przywódców
Przeczytaj także: Znajdą wspólny język? Karol Nawrocki i dylemat współpracy z rządem Tuska
Nawrocki o planowanych ustawach
Prezydent elekt zapewnił, że pierwsze ustawy na biurku marszałka wylądują jeszcze w sierpniu. - Będzie to ustawa dotycząca CPK, w pierwszym miesiącu zajmę się także realizacjami rolnymi, rozpocznę realizacja kontraktu podatkowego - wymieniał Nawrocki dodając, że będzie realizował program z kampanii wyborczej.
- Obawiam się wyłącznie Pana Boga - odpowiedział Nawrocki na pytanie, czy obawia się o swoje zaprzysiężenie.
Przeczytaj także: Trwał wywiad z Nawrockim. Widz zadał pytanie o "szaleństwo"
Szansa na spotkanie z Tuskiem?
Prezydent elekt przyznał również, że nie wyklucza spotkania z Donaldem Tuskiem. Przypomniał również, że z premierem miał okazję spotkać się już podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Nie spieszy mi się do spotkania z Donaldem Tuskiem, którego konsekwentnie uważam za najgorszego premiera Polski po 1989 roku, ale wiem, że Polacy oczekują współpracy między prezydentem i premierem - zapewnił.