Niemiecki wirusolog Christian Drosten ostrzegł przed dalszym rozwojem pandemii koronawirusa w Niemczech. Podkreślił, że bez stanowczych i rygorystycznych rozwiązań jego kraj może zostać dotknięty co najmniej 100 tys. kolejnych nowych zgonów na COVID-19.
- Bez podjęcia ostrzejszych środków bezpieczeństwa grozi nam wiele ofiar - podkreślił dodając, że "same testy nie były w stanie przełamać czwartej fali". Drosten twierdzi również, że rząd powinien ponownie rozważyć wprowadzenie ograniczeń w kontaktach międzyludzkich w celu opanowania wzrostu infekcji COVID-19.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Burza o Stadion Narodowy. Nie będzie szpitala covidowego. Pierwszeństwo ma mecz Polska-Węgry?
- Jeśli ludzie zmieniają swoje zachowanie i poważniej traktują zagrożenie, ma to wpływ na poprawę sytuacji – uważa wirusolog. Zwrócił także uwagę na to, że aktualna sytuacja pandemiczna jest gorsza niż przed rokiem.
ZOBACZ TEŻ: Jednoznaczny sondaż ws. aborcji. Niespodziewane wyznanie wicerzecznika PiS
- Wariant Delta szybko zamienia zaszczepione osoby w nosicieli. Jednocześnie ludzie ci poruszali się stosunkowo swobodnie w społeczeństwie. W ten sposób wirus trafia do niezaszczepionych w formie poważnych przypadków - tłumaczy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Upaństwowienie Marszu Niepodległości to decyzja władz PiS. "Posłowie byli zaskoczeni, ale się ucieszyli"
Drosten zaapelował również o zwiększenie liczby szczepień przypominających. Jak zaznaczył, "szczepionka nie została stworzona specjalnie dla wariantu Delta, ale dla odmiany wirusa, który już dziś nie krąży".
- Gdyby udało się zwiększyć liczbę zaszczepionej populacji, wskaźnik przenoszenia byłby znacznie zmniejszony – wskazał niemiecki wirusolog.
Źródło: PAP
