Naukowcy z Narodowego Muzeum Morskiego odnaleźli we wraku statku XIX-wieczną wodę mineralną

Butelkę wydobyto z wraku, który spoczywa na dnie morza, na głębokości 12 metrów i w odległości ok. 4 kilometrów na wschód od Gdyni Orłowa. Pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni natrafili na pozostałości statku przed rokiem, w trakcie rutynowego sondażu dna zatoki. Zawiadomieni przez nich archeolodzy z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku od kilkunastu dni badają wrak.

- Butelka świetnie się zachowała i w dodatku jest zakorkowana. Jesteśmy bardzo ciekawi, co się w niej znajduje. Mamy pewność, że jest to płyn, ale nie wiemy jaki - powiedział kierownik prac przy wraku, archeolog podwodny Tomasz Bednarz.

Znalezisko pochodzi najpewniej z lat 60. XIX wieku. Na podwodnym skarbie z zawartością odciśnięte jest słowo Selters – nazwa marki wody mineralnej. Archeolodzy przypuszczają, że w środku butelki może znajdować się luksusowa woda sodowa, ale faktyczną zawartość może ustalić tylko ekspertyza.

Pracownikom muzeum, oprócz butelki, udało się pozyskać kawałki ceramiki, miseczkę i kilka fragmentów naczyń. Jest sporo kamieni, a nawet głazów (stąd robocza nazwa wraku - głazik), które były wykorzystywane jako balast statku. Być może więc "Głazik" był statkiem używanym do zaopatrywania lokalnych odbiorców w tego typu surowiec. Świadczyłyby o tym także półokrągłe sosnowe bale, które dodatkowo wyściełają wnętrze kadłuba: mogły one służyć do zabezpieczenia konstrukcji przed naciskiem głazów.

Badanie pobranych próbek drewna powinno pozwolić na ustalenie, kiedy zostały ścięte drzewa, które posłużyły do budowy jednostki. Widoczne są również klepki poszycia, które prawdopodobnie stanowiły poszycie wewnętrzne. Na podstawie zachowanych wręg nie można określić sposobu, w jaki było łączone poszycie. Ułożenia wręg sugeruje że pod kamieniami znajduje się pozostała część konstrukcji wraku.

Odnaleziono również pawęż rufową, czyli fragment zakończenia statku w części nadwodnej. Kamionkowa butelka, ze względu na stan zachowania i historię, która się z nią wiąże, jest jednak najcenniejszym znaleziskiem.