Nauczyciele ze szkoły Agaty Dudy popierają strajk. Pierwsza dama im nie pomoże
Nauczyciele mają dość niskich zarobków i zapowiadają ogólnopolski strajk. O wyższe pensje chcą także walczyć ci z liceum, w którym zatrudniona jest Agata Duda. Choć pierwsza dama sama jest nauczycielką, nie zamierza wspierać kolegów z pracy.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiedział, że 8 kwietnia rozpocznie się ogólnopolski strajk w szkołach, w których - w wyniku referendum - uzyskana będzie zgoda na jego przeprowadzenie. Postulaty związkowców popierają nauczyciele z II Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. To placówka, w której Agata Duda uczyła języka niemieckiego, zanim trafiła do Pałacu Prezydenckiego.
- Właśnie się dowiedziałem, że nie tylko członkowie ZNP, ale i "Solidarności" chcą przystąpić do strajku, więc sytuacja robi się poważna. Jeszcze nie wiem jak to będzie wyglądać. Przyjmuję to ze spokojem. Nie sądzę, żeby to stanowiło zagrożenie dla matury – mówi Wirtualnej Polsce Marek Stępski, dyrektor krakowskiego liceum.
Brakuje nauczycieli
W szkole Agaty Dudy nauczyciele popierają walkę o wyższe pensje. - W mojej szkole nauczyciele popierają postulaty strajku. Sam także uważam, że nauczyciele powinni więcej zarabiać. Wszyscy zapominają, że do tego zawodu nie przychodzą nowe osoby. To wynika z niskiego uposażenia – mówi dyrektor.
I wskazuje na problemy, jakie wynikają z niskich uposażeń pracowników oświaty. - Ciągle zmagamy się z brakami kadrowymi. Dotyczy to m.in. matematyków, których nam brakowało na początku roku szkolnego. Kiedyś wpływało kilkadziesiąt podań o przyjęcie do pracy, teraz 2-3. I to nie podstawowe przedmioty, ale w-f. Nauczyciele matematyki, polskiego, języków obcych są na wagę złota, nie chcą przychodzić do tej pracy – mówi Stępski.
Szkoła czeka na powrót do pracy pierwszej damy. - Na pewno przyjmiemy Agatę Dudę z otwartymi ramionami, bo nauczyciele języków obcych są bardzo cenni i potrzebni. Brakuje ich – mówi dyrektor liceum.
Bez komentarza
Koledzy ze szkoły, w której jest zatrudniona Agata Duda nie mogą liczyć na jej wsparcie. – Pierwsza dama z zasady nie angażuje się w takie sprawy i nic nie komentuje – ucina prośby o stanowisko żony prezydenta w sprawie strajku nauczycieli Bartłomiej Spychalski, rzecznik Pałacu Prezydenckiego.
Agata Duda przestała uczyć niemieckiego w krakowskim liceum, gdy jej mąż został wybrany na prezydenta. W 2015 r. nauczyciele zarabiali wówczas od 1,5 do 3,1 tys. zł zł brutto pensji bazowej. Jako pierwsza dama nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia, ale po zakończeniu kadencji może wrócić do pracy w szkole.
Na pewno tęskni za pracą z uczniami. W Pałacu Prezydenckim od czasu do czasu prowadzi lekcje języka niemieckiego. Tak było choćby w przypadku dzieci z Liceum Polonijnego. - Lekcje w naszej szkole rozpoczęły się kilka dni temu, a już spotkały nas nadzwyczajne wyróżnienie i honor. Zajęcia dla szczególnie zainteresowanych językiem niemieckim poprowadziła Pani Prezydentowa Agata Duda! - chwaliła się szkoła.
ZNP zapowiedział, że 8 kwietnia rozpocznie się strajk w szkołach i innych placówkach oświatowych i potrwa do dowołania. Oznacza to, że jego termin może zbiec się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami ósmoklasisty i gimnazjalnymi. Nauczyciele walczą o tysiąc złotych podwyżki.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl