Nauczyciel zatrzymany za napad na konwój z pieniędzmi i wymuszenia
Policja z podwarszawskiego Piaseczna zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o napad na konwój z pieniędzmi na stołecznym Dworcu Wschodnim w 2004 roku. Jeden z zatrzymanych to nauczyciel wychowania fizycznego w jednym z liceów.
Magdalena Wicha z Komendy Stołecznej powiedziała, że bandyci napadali także na kantory i na notariuszy w Warszawie.
Jednego z przestępców policjanci zwabili w zasadzkę, gdy próbował wymusić okup od właścicielki sklepu meblowego w podwarszawskim Otwocku.
Niespełna tydzień temu kobieta powiadomiła policjantów z Piaseczna, że pojawił się u niej mężczyzna z żądaniem 20 tysięcy złotych okupu za ochronę. Miał jej grozić. Zapowiedział, że zgłosi się do niej za dwa dni.
Kobieta natychmiast poinformowała policję, a sprawą od razu zajęli się kryminalni z Piaseczna. W sklepie meblowym przygotowali zasadzkę na podejrzanego. Na widok funkcjonariuszy wyjął broń, jednak szybko został obezwładniony. Okazało się, że ujęty mężczyzna to 36-letni Marek S., mieszkaniec Otwocka i nauczyciel wychowania fizycznego w jednym z liceów. Natychmiast trafił on na komendę.
Z materiałów zgromadzonych przez policjantów podczas postępowania wynikło, że Marek S. nie działał sam. Ustalono, że jego wspólnikiem był 24-letni student prawa, Marcin S. Wczoraj rano został ujęty.
W ciągu kilku kolejnych godzin funkcjonariusze ustalili, że zatrzymani mają na swoim koncie znaczniej więcej przestępstw niż tylko wymuszenie okupu. Wszystko wskazuje na to, że są odpowiedzialni także za dwa napady na kantory w Szklarskiej Porębie, dwa napady na warszawskich notariuszy, sfingowany napad na Śródmieściu oraz głośny napad na konwój na Dworcu Wschodnim w grudniu 2004 roku.
Marek S. został aresztowany. O dalszym losie młodszego z bandytów, Marcina S. zdecyduje sąd.