Trwa ładowanie...

Skandal po wiadomościach nauczyciela. "Treść jest bulwersująca"

Początkujący pedagog, chcąc zdyscyplinować swoich uczniów z klas IV-VI łódzkiej podstawówki, napisał do podopiecznych niefortunną wiadomość. Ostrzegł, że jeśli na lekcjach nie będzie panował spokój, będzie musiał je "spacyfikować", a ich rodzice stracą prawa rodzicielskie lub dostaną "nadzór pracownika socjalnego".

Nauczyciel biologii nieźle nastraszył swoich uczniów. Zapowiedział daleko posunięte restrykcje dla przeszkadzających na lekcji Nauczyciel biologii nieźle nastraszył swoich uczniów. Zapowiedział daleko posunięte restrykcje dla przeszkadzających na lekcji Źródło: Wikimedia Commons
d2x5srn
d2x5srn

Wiadomość, przesłana w poniedziałek uczniom Szkoły Podstawowej nr 206 w Łodzi przez nauczyciela przyrody i biologii, zmroziła zarówno dzieci, jak i rodziców. Pedagog wyznał, że ma nadzieję, że z części klasy "zrobi biologów/przyrodników".

Reszta uczniów jednak może mieć poważne kłopoty. "Pozostałą część niestety będę musiał brutalnie spacyfikować, bo nie jest możliwe prowadzenie zajęć, gdy będziemy wzajemnie sobie przeszkadzać" - napisał pan od przyrody. Przedstawił też, jaki jest plan, gdy na lekcji nie będzie spokoju.

Nauczyciel biologii przesadził. Dyrektorka placówki tłumaczy

"Tryb jest taki: 3 uwagi wezwanie rodziców, po dwukrotnym wezwaniu rodziców wizyty pracownika socjalnego i ewentualne odebranie praw rodzicielskich albo objęcie rodziny nadzorem pracownika socjalnego. Więc proszę osoby niezainteresowane lekcją przynajmniej o zachowanie ciszy na tyle, ile to możliwe" - zapowiedział nauczyciel.

d2x5srn

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Sądy zawiniły ws. Łukasza Ż.? "Strzelały kapiszonami"

O komentarz po otrzymaniu kopii wiadomości od jednego z rodziców TVN24 poprosił dyrekcję szkoły. - Treść wiadomości jest bulwersująca i nigdy nie powinna być wysłana w takiej formie - mówi Dorota Michałkiewicz, dyrektorka SP 206 w Łodzi.

Zaznacza też, że o tej korespondencji powiedzieli jej wychowawcy klas, do których chodzą dzieci. Dyrektorka podkreśla też, że również rodzice uczniów klasy szóstej byli zaniepokojeni. Jednak stara się znaleźć usprawiedliwienie dla takiego sytuacji.

d2x5srn

- Mówimy o bardzo młodym nauczycielu. To jego pierwsze półrocze w tej roli. Pracę rozpoczął 2 września, a potem na dwa tygodnie poszedł na bezpłatny urlop. Ciągle uczy się tej pracy, która jest bardzo wymagająca - podkreśla dyrektorka.

W środę rano młody biolog został wezwany przez dyrekcję szkoły "na dywanik".- Opowiedział, że chciał sprawić, żeby na jego lekcjach panował spokój, żeby nikt nie przeszkadzał mu w wykonywaniu obowiązków - tłumaczy dyrektorka i wyjaśnia, że nauczyciel już rozumie, że podjęte przez niego środki "są nie do przyjęcia".

Relacjonuje też, że biolog to znakomicie wykształcony pasjonat, dobrze przygotowany do pracy z młodzieżą zainteresowaną przedmiotem. Wcześniej prowadził zajęcia, warsztaty i wydarzenia pozaszkolne. - Podejrzewam, że zderzył się ze ścianą, kiedy zobaczył, że nie wszyscy uczniowie pozwalają mu na wykonywanie obowiązków - tłumaczy Dorota Michałkiewicz.

d2x5srn

Doświadczona pedagog z 33-letnim stażem powiedziała też, że praca w oświacie wymaga szczególnych działań. Trzeba zainteresować uczniów, przekonać do siebie, ale też wyznaczyć granice

- Pisanie o systemowym odbieraniu prawa do opieki to nonsens i nieprawda. A na braku prawdy trudno cokolwiek zbudować - zaznacza Dorota Michałkiewicz.

d2x5srn

Źródło: tvn24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2x5srn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2x5srn
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj