NATO: Rosyjska armia większa niż 2 lata temu. "Mieliśmy umowę z Putinem"
Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, Rob Bauer w Brukseli zwrócił uwagę na rosnącą liczebność rosyjskich sił lądowych przy jednoczesnym spadku ich jakości.
25.11.2024 20:29
- W tej chwili Rosjanie nie stanowią takiego samego zagrożenia, jak w lutym 2022 roku, więc mamy trochę czasu, aby się przygotować - powiedział przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, Rob Bauer, cytowany przez agencję Reutera.
- Jakość tych sił spadła - Bauer wskazał przy tym na obniżenie poziomu wyposażenia sił oraz wyszkolenia żołnierzy rosyjskich.
W związku z tym Bauer wezwał kraje Zachodu do zwiększenia inwestycji w przemysł zbrojeniowy. Podkreślił konieczność wzmocnienia własnego potencjału militarnego w obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewodniczący NATO zaapelował do przedsiębiorstw o przystosowanie swoich linii produkcyjnych i dystrybucyjnych, aby były mniej podatne na szantaż ze strony Rosji i Chin. Stwierdził, że uniezależnienie się od tych krajów jest kluczowe dla bezpieczeństwa.
- Jeśli możemy zapewnić, że wszystkie kluczowe usługi i towary zostaną dostarczone bez względu na wszystko, to jest to kluczowa część naszego odstraszania - podkreślił na spotkaniu w European Policy Centre. - Myśleliśmy, że mamy umowę z Gazpromem, ale tak naprawdę mieliśmy umowę z panem Putinem. I to samo dotyczy infrastruktury i towarów należących do Chin. Tak naprawdę mamy umowę z (prezydentem Chin) Xi (Jinpingiem) - ocenił Bauer.
Bauer zwrócił uwagę na zależność zachodnich gospodarek od chińskich surowców. Podkreślił, że 60 proc. światowej produkcji materiałów ziem rzadkich pochodzi z Chin, a blisko 90 proc. jest tam przetwarzane. Wskazał też, że składniki chemiczne leków, takich jak antybiotyki, środki uspokajające czy przeciwzapalne, również są produkowane w Chinach.
- Jesteśmy naiwni, jeśli myślimy, że Komunistyczna Partia Chin nigdy nie wykorzysta tej władzy. Liderzy biznesu w Europie i Ameryce muszą zdać sobie sprawę, że podejmowane przez nich decyzje handlowe mają strategiczne konsekwencje dla bezpieczeństwa ich państw. (…) Chociaż to wojsko może wygrywać bitwy, to gospodarki wygrywają wojny - podkreślił wojskowy NATO, cytowany przez Reutersa.