ŚwiatNATO oburzone: Rosja powinna nas zaprosić na manewry

NATO oburzone: Rosja powinna nas zaprosić na manewry

Ambasadorowie państw NATO wyrazili zaniepokojenie rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi, przeprowadzonymi we wrześniu w pobliżu Polski. Podkreślono, że ćwiczenia te wpłynęły niekorzystnie na stosunki NATO z Moskwą. Ambasadorowie są zdania, że Rosja powinna zaprosić na ćwiczenia obserwatorów.

18.11.2009 | aktual.: 18.11.2009 19:13

Niepokój ambasadorów wzbudziła, nie tylko ogromna skala ćwiczeń oraz ich scenariusz, przewidujący atak z Zachodu - powiedział rzecznik NATO James Appathurai.

- Polityczne przesłanie, jakie miały te ćwiczenia, nie pasowało do generalnej poprawy w stosunkach politycznych i praktycznej współpracy między NATO a Rosją - dodał Appathurai. Zaniepokojenie wzbudził też fakt, że na ćwiczenia te nie zaproszono obserwatorów NATO.

Ambasador Rosji przy Sojuszu, Dmitrij Rogozin powiedział mediom, że strona rosyjska nie przyjmuje "tych pretensji NATO". Wyraził też opinię, że oświadczenia NATO, to próba wewnętrznej rozgrywki i krytyki Kremla.

Ćwiczenia "Zachód-2009" zakończyły się paradą wojskową, obserwowaną przez prezydentów Rosji i Białorusi Dmitrija Miedwiediewa i Aleksandra Łukaszenkę. Miedwiediew ogłosił, że podobne manewry będą odbywać się co dwa lata na przemian w Rosji i Białorusi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)