Trwa ładowanie...

NATO albo broń atomowa. Tak na warunki Zełenskiego zareagował Trump

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, poinformował w czwartek podczas wizyty w Brukseli, że rozmawiał z byłym prezydentem USA, Donaldem Trumpem, na temat perspektyw wstąpienia Ukrainy do NATO. W trakcie rozmowy Zełenski podkreślił, że Kijów stoi przed dwoma opcjami: dołączeniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego lub uzyskaniem broni nuklearnej.

Wizyta Zełenskiego w USAWizyta Zełenskiego w USAŹródło: East News, fot: Ukraine Presidency/Ukrainian Pre
d3kd8o8
d3kd8o8

Zełenski zaznaczył, że przekazał Trumpowi, iż Ukraina preferuje członkostwo w sojuszach międzynarodowych zamiast posiadania broni nuklearnej, z której zrezygnowała w 1994 roku, podpisując memorandum budapeszteńskie.

NATO jako cel strategiczny Ukrainy

Prezydent Ukrainy dodał, że z punktu widzenia jego kraju, NATO jest najefektywniejszym sojuszem. Jak zaznaczył, "Państwa NATO nie są w stanie wojny, mieszkańcy tych państw żyją w pokoju. Dlatego wybieramy NATO, a nie inne porozumienia". Według Zełenskiego, Trump odpowiedział mu, że "ma dobre argumenty".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie bezkarni. "Na forum ONZ ten temat nie był podnoszony"

Wołodymyr Zełenski przebywa obecnie w Brukseli, gdzie bierze udział w spotkaniu przywódców państw Unii Europejskiej.

d3kd8o8

Liderzy o planie Zełenskiego

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział po spotkaniu z 27 przywódcami na szczycie UE w Brukseli, że 18 liderów krajów członkowskich zabrało głos w sprawie jego planu zwycięstwa w wojnie z Rosją. Jak poinformował, większość z nich zadeklarowała pełne poparcie dla Kijowa.

Ukraiński przywódca wyraził wdzięczność za możliwość przedstawienia swojego planu, którego pierwszym punktem jest zaproszenie Ukrainy do NATO.

Jak dodał, poza pięcioma punktami zawiera on załączniki na temat pocisków dalekiego zasięgu, o których rozmawiał w dwustronnych rozmowach z prezydentem USA Joe Bidenem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, premierką Włoch Giorgią Meloni i francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem.

- To nie oznacza, że to są jacyś wyjątkowi sojusznicy. Jestem wdzięczny wszystkim sojusznikom. (...) Ale te kraje mają wpływ na to, czy będziemy wzmocnieni pociskami dalekiego zasięgu, czy też nie - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3kd8o8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3kd8o8
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj