Nastolatkowie zatrzymali bandytę, który napadł staruszkę
Dwaj nastolatkowie schwytali w Bytomiu bandytę, który chwilę wcześniej napadł na starszą kobietę. W ujęciu sprawcy pomógł im 39-letni mężczyzna. Przestępca już wrócił za kraty, skąd wyszedł na warunkowe zwolnienie; wcześniej na koncie miał zabójstwo i rozbój.
24.06.2011 | aktual.: 24.06.2011 14:00
O wydarzeniach, które rozegrały się przed kilkoma dniami przy ul. Sokoła w Bytomiu, poinformowała śląska policja. Wieczorem na klatce schodowej jednego z budynków została zaatakowana 89-letnia kobieta. Bandyta kilkukrotnie uderzył ją w twarz. Kiedy starsza pani upadła, napastnik wyrwał jej z ręki torebkę i uciekł.
Uciekającego bandytę zauważyli dwaj chłopcy w wieku 17 i 18 lat, postanowili interweniować. Szarpiących się ze schwytanym przez nich agresorem zauważył 39-latek, który pomógł im go obezwładnić, a potem przekazać w ręce policjantów.
Okazało się, że zatrzymanym jest pochodzący z Piekar Śląskich 45-letni recydywista, w przeszłości karany między innymi za rozbój i zabójstwo. Mężczyzna od stycznia był na warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego. Teraz ponownie został aresztowany. Za napad na staruszkę grozi mu kolejny wyrok - nawet 12 lat więzienia.
W najbliższych dniach w Bytomiu ma się odbyć uroczystość, podczas której bohaterom za ich postawę podziękują prezydent miasta Piotr Koj oraz szef bytomskiej policji nadkomisarz Andrzej Szymczyk.
NaSygnale.pl: Wołali do niego "głupi Polaczek" - zabił 200 osób!