Nastolatki-dowcipnisie w sądzie
Dwie nastoletnie dziewczynki zrobiły swojemu wujkowi
dowcip, który będzie miał swój finał w sądzie - dziewczynki odpowiedzą za fałszywy alarm bombowy.
24.10.2005 | aktual.: 24.10.2005 18:39
Krakowska policja ustaliła, że dzieci dzwoniły do swojego wujka, mieszkającego w dzielnicy Podgórze. Po kilku, jak to określił mężczyzna, "dziwnych" telefonach, usłyszał damski głos mówiący, że w jego bloku podłożono bombę. Przerażony zadzwonił na policję, a ta przysłała ekipę pirotechników.
Bomby oczywiście nie znalezinono, ale szybko namierzono dowcipne dziewczynki. Okazało się, że wykorzystały moment nieuwagi babci, która ich pilnowała i zadzwoniły do wujka. Teraz staną przed sądem rodzinnym. Nie jest wykluczone, że ich rodzice lub opiekunowie będą musieli zapłacić za policyjną akcję.