Nastolatek uratował tonącego wędkarza
Choć nad brzegiem było kilkunastu spacerowiczów, tylko 17-letni Andrzej Wincewicz ruszył na pomoc mężczyźnie, pod którym załamał się lód na jeziorze - podaje Radio Wrocław. Wszystko działo się na sztucznym zalewie w Komorowie k. Świdnicy.
04.01.2009 | aktual.: 04.01.2009 13:29
17-letni Andrzej Wincewicz spacerował z dwiema koleżankami nad zalewem w Komorowie, gdy usłyszał wołanie o pomoc. Wędkarz wpadł pod lód 20 metrów od brzegu. Nastolatek, który pospieszył z pomocą opowiada, że lód był bardzo kruchy i pękał pod ciężarem człowieka. - Bałem się - opowiada chłopiec.
Choć nad brzegiem zalewu było wielu spacerowiczów, tylko Andrzej pobiegł ratować wędkarza.
Komendant Straży Pożarnej w Świdnicy chwali odwagę 17-latka. Podkreślił, że takie działanie zasługuje na wielki szacunek i słowa podziękowania.
Wędkarzowi, który spędził w lodowatej wodzie kilka minut, nic się nie stało. Z brzegu zabrała go rodzina.