Nastolatek podpalił mężczyznę w Sianowie. "Dla zabawy"
Zachodniopomorska policja zatrzymała 14-latka, który podpalił bezdomnego w Sianowie koło Koszalina. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Początkowo winą za napaść 33-letni bezdomnego obarczył trzech innych nastolatków. To ich najpierw zatrzymali policjanci ws. ataku.
- Okazało się jednak, że to właśnie 14-latek podpalił spodnie na śpiącym pod gołym niebem mężczyźnie. Śledczym powiedział, że zrobił to dla zabawy. Jego zdaniem nic się przecież nie stało - mówi Wirtualnej Polsce podkom. Monika Kosiec z koszalińskiej policji.
Dodaje, że bezdomny ma rozległe poparzenia obu nóg. Został przewieziony na oddział oparzeń szpitala w Gryficach.
Chłopak pochodzi z Sianowa i jest znany miejscowym policjantom. Był już karany za kradzież i napaść. Mundurowi będę wnioskować do sądu o umieszczenie go w ośrodku specjalnym.