NASA zbombardowała Księżyc
O godzinie 13.31 rakieta Centaur uderzyła w krater na Księżycu. Całą operację NASA transmitowała na żywo na stronach internetowych oraz w swoim kanale satelitarnym. Operacja ta ma potwierdzić istnienie lodu w stale zacienionych kraterach koło bieguna południowego.
Podczas transmisji nie udało się dostrzec widzialnych oznak uderzenia w krater. Centrum kontroli misji podaje jednak, że spektrometr pracujący w podczerwieni wykrył miejsce uderzenia.
LCROSS, czyli Lunar Crater Observation and Sensing Satellite, to misja amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, mająca na celu poszukiwania wody na Księżycu. Sonda LCROSS odczepiła w czwartek górny człon rakiety Centaur i skierowała go w stronę Księżyca. Celem rakiety był krater Cabeus, który jest stale zacieniony, wobec czego naukowcy sądzą, że może tam znajdować się lód. Gdyby się okazało, że na Księżycu występuje woda w odpowiednich ilościach, znacznie ułatwiłoby to budowę bazy księżycowej.
Krater Cabeus znajduje się w pobliżu południowego bieguna Księżyca. Rakieta uderzyła w jego dno, przypuszczalnie wybijając chmurę pyłu. Przez tę chmurę przeleciała sonda LCROSS, która później sama uderzyła w Księżyc kilka kilometrów dalej.
Podczas całej operacji sonda przesyłała dane z prędkością 1,5 Mbps do centrum operacyjnego misji NASA Ames. Pośrednikiem w tym procesie były anteny w Goldstone Deep Space Network Facility w Kalifornii.