Narasta konflikt wokół portretów Mahometa w duńskiej gazecie
Arabia Saudyjska poinformowała, że wezwała na konsultacje swego ambasadora w Danii,
twierdząc, że rząd duński nie podjął wystarczających działań po
ukazaniu się w duńskiej gazecie portretów Mahometa. Muzułmanów
oburzyły rysunki, które uznali za ośmieszające postać proroka.
26.01.2006 16:21
W największej duńskiej gazecie "Jyllands-Posten" we wrześniu ukazał się cykl artykułów poświęconych wolności słowa oraz 12 rysunków przedstawiających założyciela islamu; na jednym z nich Mahomet ma schowaną w turbanie bombę. W islamie obowiązuje zakaz przedstawień oblicza proroka, a karykatury uważane są za bluźnierstwo.
Środowiska muzułmańskie, dotknięte lekceważeniem ich uczuć religijnych, domagały się przeprosin ze strony redakcji. Kiedy redakcja nie przeprosiła, zaczęto domagać się interwencji rządu. Ale władze nie zdecydowały się na to w obawie, iż staną wobec zarzutu ograniczania wolności słowa. Od tego czasu konflikt narasta.
W środę do ukarania gazety wezwał Danię główny duchowny saudyjski.