Napisy na gmachu MEN. Dariusz Piontkowski: to barbarzyńcy i idioci
- To są barbarzyńcy i idioci, którzy nie potrafią uhonorować tradycji i zabytków w Polsce - stwierdził minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski, mówiąc o autorach napisów na murze gmachu resortu edukacji. Na fasadzie budynku ktoś napisał m.in. "Twoje dziecko LGBT+".
- Około godziny 23, trójka zamaskowanych osób, dokonała aktu wandalizmu, na budynku, który zajmuje się szczególne miejsce w naszej historii, w naszej martyrologii, gdzie męczeni byli polscy bohaterowie, gdzie męczeni byli przez Gestapo polscy więźniowie. Budynek, który przetrwał wojnę, jako jeden nielicznych w Warszawie, został sprofanowany przez grupę idiotów - mówił na specjalnie zwołanej konferencji przed budynkiem resortu edukacji minister Dariusz Piontkowski.
- To idioci, barbarzyńcy, bo ci, którzy niszczą zabytki są po prostu barbarzyńcami - mówił minister edukacji i apelował o pomoc w zidentyfikowaniu osób, które na gmachu resortu napisały: "Twoje dziecko LGBT+" oraz "Michał, Kacper, Zuzia, Wiktor". Takie imiona nosili nastolatkowie, którzy popełnili samobójstwo z powodu prześladowania ze względu na orientację seksualną.
- Gdy talibowie w Afganistanie niszczyli posągi Buddy było oburzenie ogólnoświatowe. Mam nadzieję, że dzisiaj w Polsce tego typu akcja wywoła również powszechne oburzenie - stwierdził PIontkowski.
Minister edukacji, nie szczędząc gorzkich słów, stwierdził, że autorzy napisów "zrobili to z pełną premedytacją, to była zaplanowana akcja". Dodał, że ma nadzieję, że złapie ich policja.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: to nie wandalizm, to memento
"Imiona dzieci, śmiertelnych ofiar homofobii w Polsce, wypisane na ścianach Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie, to nie wandalizm. To memento dla nowego lokatora tego budynku. Nienawiść zabija" - zareagowała na słowa ministra edukacji narodowej posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. ""To są barbarzyńcy i idioci" -mówi min. Piontkowski o autorach napisów na murach MEN. Panie Ministrze, Elewacja nie ma uczuć. Elewacja nie powiesi się na sznurówkach. Nie skoczy z mostu. Napis z murów można zmyć. Krwi z rąk tych, którzy przyłożyli się do śmierci dzieci - nie." - napisała na swoim profilu na Twitterze.
"Dlaczego do tych tragedii doszło panie ministrze? O tym powinniśmy mówić, a nie o pomalowanych ścianach MEN" - napisał na swoim profilu na Twitterze szef ZNP Sławomir Broniarz.