Napisał "ukamienować Merkel". Przed sądem tłumaczył: byłem sfrustrowany
• Niemiecki sąd wymierzył karę dla hejtera, który nawoływał do ukamienowania Angeli Merkel
• 28-letni mieszkaniec Bochum przyznał się do winy, wyraził skruchę
• Mężczyzna tłumaczył, że był "ogólnie sfrustrowany" sytuacją w kraju
04.04.2016 | aktual.: 04.04.2016 21:01
2000 euro musi zapłacić niemiecki hejter, który w internecie nawoływał do ukamienowania kanclerz Angeli Merkel. Taką karę sąd w Dortmundzie wymierzył 28-letniemu mieszkańcowi Bochum w Zachodnich Niemczech.
Bezrobotny mężczyzna domagał się na Facebooku m.in. "publicznego ukamienowania" szefowej niemieckiego rządu. Przed sądem autor obraźliwych wpisów przyznał się do winy i wyraził skruchę. Tłumaczył, że był "ogólnie sfrustrowany" sytuacją w kraju - pisze agencja dpa.
Narastający od lata zeszłego roku kryzys migracyjny doprowadził do podziału społeczeństwa i spowodował wzrost liczby obraźliwych ataków werbalnych na niemiecką kanclerz. W czasie wizyt Merkel w schroniskach dla uchodźców przeciwnicy jej polityki skandowali "zdrajczyni narodu".
Hejt skierowany jest też przeciwko innym politykom. Podczas demonstracji antyimigranckiej w Dreźnie uczestnicy zbudowali atrapę szubienicy dla wicekanclerza Sigmara Gabriela.