Napięta sytuacja w Uzbekistanie
Odgłosy strzelaniny było słychać w nocy
w uzbeckim miasteczku Kara-suu na granicy z
Kirgistanem - poinformował anonimowo jeden z uzbeckich dyplomatów
w Biszkeku. Według jego informacji, sytuacja w Kara-suu jest bardzo napięta.
W sobotę w tym samym miejscu uzbeccy rebelianci podpalili biura policji i straży granicznej oraz zniszczyli policyjne samochody. Kara-suu leży ok. 50 km na wschód od Andiżanu, gdzie w piątek w wyniku aktów przemocy mogło zginąć - według świadków - kilkaset osób.
Już 900 uciekinierów z Uzbekistanu schroniło się przed trwającą od piątku rebelią w obozie dla uchodźców w sąsiednim Kirgistanie.