"Napaści na Polaków okrywają hańbą Rosję"
Partia rosyjskich reformatorów "Jabłoko" w ostrych słowach potępiła napaści uliczne na Polaków w Moskwie jako "okrywające hańbą" Rosję i do podobnego potępienia wezwała prezydenta Władimira Putina.
Trzy kolejne incydenty "nie mogą być sprawą przypadku" - podkreśla "Jabłoko" w opublikowanym w piątek oświadczeniu, wyrażając jednocześnie "zdecydowane potępienie" napaści na troje dzieci dyplomatów rosyjskich 31 lipca w Warszawie.
"Jest rzeczą oczywistą, że tamto wydarzenie zostało wykorzystane przez organizatorów incydentów w Moskwie jako powód do świadomego popełnienia przestępstw inspirowanych ksenofobią" - podkreśla partia "Jabłoko", która jako pierwsza rosyjska formacja polityczna zareagowała na ostatnie wydarzenia.
"Grupy łajdaków, którzy atakują cudzoziemców, okrywają hańbą nasz kraj i naród rosyjski" - głosi komunikat. "Jabłoko" wyraża jednocześnie ubolewanie z powodu "ospałej reakcji" władz rosyjskich, którą interpretuje jako "pobłażliwość wobec aktów agresji przeciwko obcym obywatelom, niedopuszczalną w cywilizowanym państwie".
W konkluzji partia rosyjskich liberałów wzywa Putina do "zajęcia stanowiska" wobec ostatnich incydentów i "osobistego nadzorowania śledztwa oraz środków bezpieczeństwa w celu ochrony pracowników ambasady Polski".