Napad na kantor w centrum handlowym
Dwóch zamaskowanych bandytów obrabowało wieczorem kantor wymiany walut w centrum handlowym Wola Park przy ulicy Górczewskiej w Warszawie. Nikomu nic się nie stało. Na parkingu przed centrum policja zatrzymała mężczyznę, który mógł mieć związek z napadem.
"W kantorze było dwóch klientów, rozmawiali ze sobą po rosyjsku. Nagle około 18 wpadło dwóch zamaskowanych mężczyzn, mieli na twarzach pończochy. Jeden z nich dostał się za szybę oddzielająca kasjerkę od klientów. Wyciągnął przedmiot przypominający broń i sterroryzował ją. Zabrali pieniądze i zaczęli uciekać" - relacjonowała Elżbieta Daniewska z zespołu prasowego KSP. Kasjerka jest w szoku.
Na parkingu przed centrum policjanci zobaczyli uciekającego mężczyznę. Zatrzymali go. "Obecnie sprawdzamy, czy brał udział w napadzie. Przesłuchiwani są też dwaj klienci kantoru" - powiedziała Daniewska.
To kolejny napad, do którego doszło w ostatnim czasie w stolicy. W środę trzech zamaskowanych mężczyzn napadło na oddział banku PKO BP na ulicy Płockiej (warszawska Wola), policja zatrzymała czwartego, który stał na czatach.
Dzień wcześniej czterech mężczyzn sterroryzowało i obezwładniło dwóch pracowników stacji dystrybucji gazu przy ul. Kijowskiej na warszawskiej Pradze. Ukradli około 25 tys. zł.
