Komisja otrzymała na razie teczki Jana Kulczyka i Andrzeja Kuny. Nałęcz uważa, że komisja nie potrzebuje teczek do wyjaśnienia sprawy nadzoru właścicielskiego nad PKN Orlen, bo firma ta powstała 10 lat po zakończeniu działalności przez Służbę Bezpieczeństwa. Zdaniem wicemarszałka, członkowie komisji chcą zebrać górę nieczystości licząc, że wygrzebie się z niej coś na kogoś. Nie będzie z tego niczego dobrego dla wyjaśnienia sprawy PKN Orlen - powiedział Nałęcz. Dodał, że zawartość teczek z pewnością przedostanie się do wiadomości publicznej.
Komisja zwróciła się w styczniu do IPN o teczki 30 osób, w tym Aleksandra Kwaśniewskiego.
