Nałęcz: ratyfikacja eurokonstytucji wzmocnieniem roli Polski w UE
Ratyfikacja Traktatu Konstytucyjnego UE da Polsce szansę stania się jednym z najbardziej znaczących państw Wspólnoty - uważa wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz (SdPl).
Ratyfikacja eurokonstytucji to wielka szansa potwierdzenia naszej roli w Unii, stania się jednym z +państw rozgrywających+ Wspólnoty - powiedział Nałęcz.
W czwartek szefowie państw i rządów UE podtrzymali ideę konstytucji unijnej i podkreślili, że nie jest ona martwa. Odrzucili możliwość renegocjacji traktatu konstytucyjnego i zapowiedzieli kontynuowanie procesu ratyfikacji. Znieśli natomiast jego końcowy termin wyznaczony na listopad 2006 r. Najbliższy rok, do czerwca 2006, kiedy to odbędzie się specjalny szczyt UE, ma być okresem "debat i przemyśleń" nad konstytucją.
Decyzja o spowolnieniu procesu ratyfikacji eurokonstytucji nie jest dla Nałęcza zaskoczeniem. Spowolniono ratyfikację nie chcąc jej forsować w społeczeństwach, które są jej niechętne - uznał. Niechęć ta - zdaniem Nałęcza - odnosi się jednak nie tyle do tekstu Traktatu, co do rozszerzenia Unii i do postępów integracji. Stare kraje Unii nie chcą ponosić kosztów rozszerzenia, zarówno tego, które już się odbyło, jak i ewentualnego przyszłego o Rumunię, Bułgarię, czy Ukrainę - uważa wicemarszałek.
Zdaniem Nałęcza, Sejm powinien jak najszybciej podjąć uchwałę o ratyfikacji Traktatu w drodze referendum. Polacy powinni ratyfikować Traktat, a nie "podpisywać się pod głosami francuskich, czy holenderskich malkontentów" - podkreślił wicemarszałek. Jest on za tym, aby referendum w Polsce odbyło się razem z wyborami prezydenckimi - 9 października br.