PolskaNałęcz o wadze twardego dysku Jakubowskiej

Nałęcz o wadze twardego dysku Jakubowskiej

Szef sejmowej komisji śledczej Tomasz Nałęcz
powiedział dziennikarzom w Sejmie, że po zapoznaniu się
z treścią zapisów z twardego dysku komputera Aleksandry
Jakubowskiej "bardzo trudno będzie jej udowodnić, że został on
zniszczony w ramach sprzątania starego miejsca pracy".

04.03.2004 | aktual.: 05.03.2004 15:28

Obraz
© (RadioZet)

Nałęcz otrzymał od prokuratury materiały dotyczące zapisów z twardych dysków komputerów w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwie Kultury. Powiedział, że są to materiały bardzo ważne dla prac komisji i wpłyną na zmianę i zaostrzenie niektórych tez jej sprawozdania.

__ "Ci wszyscy, którzy komentowali dotychczasowe wersje sprawozdania jako political fiction, będą mieli do czynienia z realnością" - powiedział Nałęcz.

Jego zdaniem, otrzymane materiały wzmacniają także tezę, że "tak naprawdę nad projektem ustawy pracowano w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, na konkretnym komputerze, a nie w Ministerstwie Kultury".

Nałęcz powiedział, że dokumenty z zapisami treści twardych dysków są już do dyspozycji pozostałych członków komisji śledczej.

Na początku października ub. roku komisja zdecydowała, że zwróci się do prokuratora generalnego o pozyskanie z Ministerstwa Kultury twardego dysku komputera Aleksandry Jakubowskiej i zlecenie czynności zmierzających do odczytania jego zawartości.

Jakubowska "wyczyściła" twardy dysk swojego komputera w resorcie kultury na początku stycznia 2003 roku. Obecna szefowa gabinetu politycznego premiera tłumaczyła, że uczyniła to, gdyż odchodziła z ministerstwa.

W styczniu 2003 r. sformatowany został także twardy dysk komputera dyrektor Departamentu Prawnego w KRRiT, Janiny Sokołowskiej. (Sformatowanie dysku twardego jest równoznaczne ze skasowaniem danych, ale jeszcze nie z ich definitywną utratą - PAP).

W lutym 2003 r. komisja otrzymała opinię biegłego, który stwierdził, że doszło do sformatowania twardego dysku w komputerze dyrektor Sokołowskiej "przed 17 stycznia 2003" - czyli tydzień po powołaniu sejmowej komisji śledczej do zbadania afery Rywina.

Sokołowska brała udział w pracach nad projektem ustawy o RTV z ramienia Rady. Sprzeczne zeznania Jakubowskiej, sekretarza KRRiT Włodzimierza Czarzastego, przedstawicieli Kancelarii Premiera oraz prawników z KRRiT i resortu kultury na temat zniknięcia słów "lub czasopisma" z projektu ustawy już po posiedzeniu rządu sprawiły, że komisja musiała w lipcu 2003 roku przeprowadzić konfrontacje między osobami redagującymi ustawę. W efekcie do prokuratury zostało skierowane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a o jego popełnienie podejrzewana jest Sokołowska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)