Nakaz aresztowania rosyjskiego deputowanego, który był przeciw aneksji Krymu
Sąd w Moskwie wydał nakaz aresztowania deputowanego Ilji Ponomariowa, który jako jedyny głosował w 2014 roku przeciwko aneksji Krymu przez Rosję. Wcześniej Ponomariow został formalnie oskarżony o wyłudzenie pieniędzy o równowartości 750 tys. dolarów.
Adwokaci Ponomariowa będą odwoływać się od decyzji sądu - powiedziała prawniczka Marija Bast.
Sąd wydał nakaz zaocznie. Ponomariow przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych. Deputowany powiedział, że "w pewnym stopniu" jest zadowolony z decyzji sądu, zgodnie z którą jest on poszukiwany zarówno na terytorium Rosji, jak i za granicą.
Wcześniej Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zapowiedział, że wystawi międzynarodowy nakaz aresztowania Ponomariowa, jeśli deputowany nie stawi się na przesłuchania.
- Teraz dojdzie do międzynarodowego śledztwa, które pozwoli mi na obronę mojej reputacji w sądach międzynarodowych. Mam nadzieję, że działają one według innych norm niż sądy w Federacji Rosyjskiej - powiedział Ponomariow. Wyraził nadzieję, że sądy te wydadzą werdykt "oparty na prawie, a nie na oportunizmie politycznym", który - jak dodał - "jest niestety obecnie praktyką" w Rosji.
Pod koniec czerwca Ponomariow został formalnie oskarżony po tym, jak na początku miesiąca śledztwo przeciw niemu wszczął Komitet Śledczy. Według Komitetu finansowana przez państwo rosyjskie fundacja technologiczna zapłaciła deputowanemu równowartość 750 tys. dolarów za wykłady, których faktycznie nie przeprowadził, a przedstawił jedynie konspekty.
39-letni polityk, należący do partii Sprawiedliwa Rosja, jeden z liderów antyrządowych protestów w latach 2011-2012, został w kwietniu na wniosek prokuratury pozbawiony przez Dumę Państwową immunitetu. Ponomariow mówił wówczas, że pozbawienie go immunitetu to politycznie umotywowana próba wyrugowania go z rosyjskiego parlamentu i uniemożliwienia mu powrotu z zagranicy. Deputowany straci mandat parlamentarny, jeśli zostanie uznany za winnego przez sąd.
W sierpniu 2014 roku informowano, że Ponomariow mieszka w USA, co skłoniło rosyjskie władze do zablokowania jego kont bankowych i zapowiedzi, że nie będzie on mógł wrócić do kraju.
Ponomariow jako jedyny zagłosował w marcu ubiegłego roku w 450-osobowej Dumie Państwowej przeciwko ratyfikacji traktatu o przyjęciu Republiki Krymu do Federacji Rosyjskiej oraz o utworzeniu w FR dwóch nowym podmiotów - Republiki Krymu i Sewastopola. Należący do Ukrainy Półwysep Krymski został anektowany przez Rosję po obaleniu w Kijowie prezydenta Wiktora Janukowycza.